To był pierwszy test z udziałem zagranicznych kibiców przed Mistrzostwami Europy, które za kilka miesięcy rozpoczną się w Polsce. W raporcie podkreślano, że przed i po meczu zapewniono bezpieczeństwo, a to jest dla działaczy UEFA najważniejsze. Kibice nie mieli problemu z dojściem na stadion, tego dnia w mieście nie doszło do żadnego incydentu. W punktach przesiadkowych, takich jak lotnisko, czy dworzec obecni byli wolontariusze, którzy kierowali kibiców dalej aż na stadion. Problemów jednak nie brakowało
Zabrakło przenośnych toalet. W efekcie tego kibice swoje potrzeby załatwiać musieli w krzakach, co może w czerwcu mocno dziwić kibiców zza granicy. Zarzuty dotyczyły też informacji. Chodzi przede wszystkim zbyt ubogiego oznakowania graficznego w stosunku do tekstu, który choć był w języku niemieckim i angielskim, zajmował zbyt dużo miejsca i rozpraszał uwagę kibiców. Brakowało też skali na mapie, co mogło dezorientować tych, którzy pod bramy obiektu chcieli dojść pieszo, a w Gdańsku nigdy nie byli.
Kłopoty, zdaniem przedstawicieli spółki, mieli także Ci, którzy chcieli znaleźć szybko swoje miejsce na stadionie. Stewardzi nie zawsze wiedzieli, którym wejściem trzeba wejść na PGE Arenę, by szybko znaleźć swoje miejsce, co mogło powodować nerwowość u kibiców. Po ostatnim gwizdku trudno było zapanować nad ruchem samochodów, które wyjeżdżały z parkingów w tym samym momencie, kiedy z obiektu wypuszczano kibiców. Z tego powodu tworzyły się korki.
ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO Z MECZU POLSKA-NIEMCY
Teraz podobny test czeka Wrocław. Mecz z Włochami zostanie rozegrany 11 listopada i tutaj również trwa pełna mobilizacja.
- Ogólna ocena meczu w Gdańsku jest pozytywna i co cieszy atmosfera przed i po spotkaniu została także doceniona przez niemieckie media, które przed grą z Polską alarmowały o tym, jak to może być 4 czerwca niebezpiecznie w Gdańsku. Raport jednak nie zostaje w szufladzie. Został udostępniony organizatorom z Wrocławia, by wyeliminować błędy - wyjaśnia Mikołaj Piotrowski, rzecznik spółki PL 2012.
Jak podkreśla Piotrowski, nie chodzi o wyścig pomiędzy miastami-gospodarzami, o to kto jest lepszy, ale o to, by w decydującym momencie w każdym z nich obowiązywał najwyższy standard z możliwych.
Na razie nie wiadomo, kiedy i z jakim przeciwnikiem zagrają Polacy po raz kolejny na stadionie PGE Arena.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?