EURO 2012: Rowerzyści mile widziani. Parkingi dla cyklistów na stadionie, bez udogodnień w mieście

W odpowiedzi na pytanie, czy w magistracie myślą o rowerzystach pod kątem mistrzostw Europy, padają ogólniki.

- Cały czas promujemy rowery i nie rozpatrywałbym tego wyłącznie w kontekście Euro 2012. Stawiamy na rozwój tej formy przemieszczania się, ale jest to proces. Na pewno nawet gdyby nie były rozgrywane w naszym mieście mistrzostwa, to i tak inwestowalibyśmy w rozwój infrastruktury i przekonywanie gdańszczan, że warto jeździć rowerem - deklaruje Remigiusz Kitliński, gdański oficer rowerowy, odpowiedzialny za politykę rowerową w mieście.
Oznacza to, że specjalnych inwestycji ani dodatkowych parkingów dla rowerów w mieście nie będzie.

Nikt jednak nie ma zamiaru przeganiać rowerzystów z Gdańska w związku z tym, że większość kibiców przyjedzie na mecz samochodami albo dojdzie pod stadion pieszo, wcześniej korzystając z usług komunikacji miejskiej.

Poczytaj o perturbacjach związanych z meczami Na PGE Arena w Gdańsku

- Sieć ścieżek rowerowych będzie utrzymana i na pewno podczas mistrzostw nikt nie będzie zagradzał przejazdu rowerzystom pod stadion - tłumaczy Krzysztof Guzowski z biura gdańskiego projektu Euro 2012. - To, czy będzie dodatkowy parking dla rowerzystów, zależy od działaczy UEFA. Staramy się tę kwestię negocjować. Przyznam jednak, że byłem już na kilku tego typu imprezach i nigdzie pod obiektami specjalnych miejsc postojowych dla rowerów nie widziałem - mówi.

To, że rowerzyści nie będą w centrum uwagi służb, zapowiada też Tomasz Wawrzonek z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, odpowiedzialny za rozwiązania drogowe w mieście podczas przyszłorocznej imprezy.

- Dojazd rowerami na Euro 2012 uważamy za marginalny. Ścieżki rowerowe, które obecnie są w Gdańsku, powinny w zupełności wystarczyć, nie sądzimy, że wiele osób przyjedzie na mecz rowerami. Mogę zapewnić, że ścieżka pomiędzy Gdańskiem, Oliwą i Sopotem będzie gotowa - zaznacza.

Rowerzyści nie będą się mogli poruszać po ulicach bezpośrednio sąsiadujących ze stadionem.

To strefa, gdzie dostęp będą miały tylko pojazdy uprzywilejowane. Pozostanie im prawdopodobnie prowadzenie roweru, bo natłok kibiców zmierzających na stadion może uniemożliwić jazdę. Na samym stadionie z kolei zostały przeznaczone specjalne miejsca na rowery.

- Parking pomieści 178 rowerów. Jest on zlokalizowany w okolicach kas i będzie zadaszony - wyjaśnia Dawid Szpinek ze spółki BIEG 2012.

Dodajmy, że miłośnicy dwóch kółek w czasie mistrzostw Europy będą mogli korzystać z wypożyczalni rowerów, która umożliwi wypożyczenie jednośladu, by np. dotrzeć na stadion. Miała ona zacząć działać jeszcze przed wakacjami, ale nie udało się dotrzymać terminu. Według zapewnień przedstawicieli firmy Trójmiejski Rower Miejski, która jest głównym realizatorem projektu, jeszcze latem wszystko ma ruszyć.

Rower będzie się składał z charakterystycznych elementów, które mają odstraszyć potencjalnych złodziei.
Wypożyczenie roweru także nie będzie anonimowe. Aby móc skorzystać ze sprzętu, trzeba będzie mieć wykupioną specjalną kartę rowerową lub kartę miejską, która będzie mieć tzw. roczny abonament.

Przez pierwsze 30 minut za rower nie trzeba będzie płacić, jednakże jeżeli ten czas zostanie przekroczony, to z naszej karty będzie pobierana kilkuzłotowa opłata.
W przyszłości planowana jest także współpraca z Gdynią w zakresie tego projektu. Na razie zdecydowano się tylko na Sopot, ze względów komunikacyjnych. Na czym ta współpraca będzie polegała?

- Będzie można wypożyczyć rower w Gdańsku i na przykład oddać go w Sopocie i na odwrót - deklarują gdańscy urzędnicy.

Czytaj także: Piwo z Gdańska najlepsze w kraju

Amatorzy jazdy na jednośladach będą mieli do dyspozycji 1200 rowerów. 1000 jednośladów będzie przeznaczonych do poruszania się po Gdańsku, a 200 po Sopocie.