W środę (25 lipca) OLT Express ogłosiło, że likwiduje ponad połowę swoich polskich połączeń, które było po prostu nierentowne.
Długo nie trzeba było czekać na reakcję konkurencji. Część z nich przejmie Eurolot.
- To, co jest dla nas najważniejsze, to dobro klientów - mówi dla "Gazety Wyborczej Trójmiasto" Mariusz Dąbrowski, prezes Eurolotu.. Obecnie Polacy zobaczyli, że po kraju można latać, i to za nieduże pieniądze. Zrobimy wszystko, żeby tak zostało. Już analizujemy pod kątem ekonomicznym wszystkie zlikwidowane przez OLT połączenia i te, na których będzie nam się opłacało latać, włączymy do naszej siatki - dodaje.
Nie wiadomo jeszcze, na które połączenia zdecyduje się Eurolot. Wiadomo tylko, że część wystartuje już w sierpniu.
Przypomnijmy, że OLT Express likwiduje sześć połączeń: Gdańsk - Łódź, Gdańsk - Szczecin, Gdańsk - Poznań, Kraków - Poznań, Katowice - Poznań i Bydgoszcz - Kraków. Dodatkowo prezes przewoźnika przyznał, że nadeszły ciężkie czasy dla OLT, stwierdzając jednocześnie, że "Nie zamierzamy ogłaszać bankructwa. Ale łatwo nie jest".
Więcej o tanich liniach lotniczych:
OLT Express: Nie zamierzamy ogłaszać bankructwa. Ale łatwo nie jest
OLT Express kasuje część połączeń krajowych
Heineken Open'er Festival 2012: Wszystko o festiwalu! | ||
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?