Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finał dla Lotosu Trefla Gdańsk się oddala! [ZDJĘCIA]

ŁŻ
Gdańscy siatkarze przegrali drugi mecz z rzędu w stosunku 0:3. Tym razem polegli niespodziewanie w Ergo Arenie w starciu z AZS-em Politechniką Warszawską.

W wyjściowym składzie trener Andrea Anastasi dokonał jednej zmiany w porównaniu z poprzednimi pojedynkami. Na parkiecie od pierwszej piłki pojawił się Miłosz Hebda w miejsce Mateusza Miki. Przyjmujący reprezentacji Polski jest mocno przeziębiony i trener postanowił wysłać go w sobotę do kwadratu dla rezerwowych.

Włoski szkoleniowiec chyba nie spodziewał się jednak tego, że po meczu będzie mógł tylko bezradnie rozłożyć ręce i pogratulować trenerowi Jakubowi Bednarukowi. Paradoksalnie nie zagrali w sobotę jednak fatalnego spotkania. W dwóch setach polegli na przewagi, ale w starciu z rywalem z Warszawy do takiego stanu nie powinni byli doprowadzić, zwłaszcza, że w pierwszym i drugim secie wydawało się, że pojedynek mają pod kontrolą. Okazało się, że nawet 5-punktowa przewaga w końcówkach setów to... za mało.

Co ta porażka oznacza dla Lotosu Trefla? Ano tyle, że finał coraz bardziej się oddala. Gdańszczanie mają pięć punktów straty do trzeciej w tabeli Asseco Resovii Rzeszów i tyle samo do drugiej PGE Skry Bełchatów. A pamiętajmy, że czekają ich jeszcze piekielnie trudne mecze z Cerradem Czarnymi Radom na wyjeździe i wspomnianą Asseco Resovią u siebie.

Lotos Trefl Gdańsk - AZS Politechnika Warszawska 0:3 (28:30, 28:30, 20:25)

Lotos Trefl: Falaschi, Grzyb 6, Gawryszewski 6, Hebda 18, Schwarz 8, Troy 12, Gacek (libero) oraz Czunkiewicz, Stępień, Schulz 7, Ratajczak.

AZS: Zagumny, Kowalczyk, Lemański 14, Radomski 1, Samica 14, Filip 2, Olenderek (libero) oraz Mikołajczak 15, Wierzbowski 11, Świrydowicz 7, Firlej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto