MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Firma z misją i na misji

Wioletta Kakowska
fot. Grzegorz Mehring
fot. Grzegorz Mehring
Tytanowa centrala telefoniczna dla wojska, ważąca zaledwie dwadzieścia kilogramów, system MCS integrujący cyfrowe oraz analogowe środki łączności, będący platformą dla systemu wspomagania dowodzenia.

Tytanowa centrala telefoniczna dla wojska, ważąca zaledwie dwadzieścia kilogramów, system MCS integrujący cyfrowe oraz analogowe środki łączności, będący platformą dla systemu wspomagania dowodzenia. To tylko część sztandarowych produktów pewnej firmy teleinformatycz-nej, która projektuje i produkuje m.in. dla wojska. Nie amerykańskiej, rosyjskiej czy chińskiej, jak mogłoby się wydawać, ale polskiej, a ściślej pomorskiej. Mowa o gdańskiej firmie DGT, która wczoraj odebrała laur w ogólnopolskim rankingu firm innowacyjnych.

Firma zajęła pierwsze miejsce w regionie i trzecie w skali kraju w programie prowadzonym przez Instytut Nauk Ekonomicznych PAN, BRE Bank i "Gazetę Prawną". Jego celem jest nagrodzenie firm, które dzięki swoim osiągnięciom wpływają na rozwój polskiej gospodarki. Czy tak jest?
Od misji w Bośni, przez Irak, Kongo i obecnie Afganistan, sprzęt DGT, czyli cyfrowe centrale, zwane przez żołnierzy "dgtkami", zapewniają łączność kontyngentów Wojska Polskiego z krajem.
- Czasem się śmiejemy, że byliśmy w NATO, zanim Polska się tam znalazła. Natowski certyfikat otrzymaliśmy bowiem przed naszym przystąpieniem do Paktu Północnoatlantyckiego - mówi z dumą Mirosław Zbrzeziak, dyrektor Biura Rozwoju DGT.
Gdańska firma właśnie w zbrojeniówce umacnia swoją markę i to do tego w dziedzinie produktów z zaawansowanej technologii. Jednym z najnowszych jest taktyczna cyfrowa centrala telefoniczna DGT 3450 EL. Podczas tegorocznych 47 Pokazów Lotniczych Le Bourget odbyła się zagraniczna premiera centrali, będącej uniwersalnym urządzeniem teleinformatycznym, łączącym w sobie technologie TDM i VoIP. Krajowa premiera odbyła się na targach w Kielcach. Bezawaryjne lądowanie skoczka spadochronowego z centralą na plecach potwierdziło jej użytkowe walory.
- Pierwsza centrala ważyła 50 kilogramów. Teraz waży już tylko 20 ! - zachwala Radosław Tyślewicz, dyrektor Biura Marketingu.
Centrala i inne produkty DGT teraz zostaną zaprezentowane na targach w Tajlandii oraz Malezji.
- Naszą centralą jest zainteresowana armia jednego z krajów azjatyckich. Niestety, nie mogę podać, o który kraj chodzi - dodaje Tyślewicz.
Firma DGT powstała 16 lat temu. Zaczęło się od kilku inżynierów z Politechniki Gdańskiej, którzy chcieli udowodnić, że Polska nie jest zaściankiem. Dziś firma zatrudnia 250 osób, opracowuje we własnych laboratoriach i produkuje w zakładach urządzenia oraz systemy teleinformatyczne na światowym poziomie.
- Firma zatrudnia doskonale wykształconych inżynierów, ale też pasjonatów. Ludzie z pasją mogą się realizować w naszym biurze projektów - twierdzi Mirosław Zbrzeziak.
DGT pracuje nie tylko dla wojska, ale także dla policji, przemysłu ciężkiego i biznesu. Na Ukrainie systemy DGT obsługują elektrownie atomowe na Zaporożu. Na warszawskim lotnisku Okęcie centrale cyfrowe sterują ruchem lotniczym. Produkty DGT trafią też pod strzechy. TP SA zakupiła już ponad 60 tys. terminali GSM, czyli urządzeń dzięki którym mieszkańcy terenów pozbawionych infrastruktury kablowej mogą korzystać z usługi stacjonarnego telefonu, faxu i internetu.
Rok 2008 zapowiada się jeszcze intensywniej. Wdrożona zostanie instalacja systemu teleinformatycznego dla Straży Granicznej wzdłuż całej granicy morskiej. DGT zaoferuje też nowe rozwiązania VoIP. Firma liczy na to, że jej produkty będą bardziej wykorzystywane na Pomorzu.
- Lotnisko w Gdyni, system sterowania ruchem w aglomeracji trójmiejskiej, centra zarządzania kryzysowego jesteśmy w stanie realizować, wykorzystując nasz potencjał zbudowany na potencjale intelektualnym mieszkańców regionu - mówi Mirosław Zbrzeziak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto