Firmy małżeńskie tylko do końca roku

Tylko do końca tego miesiąca obowiązują przepisy dotyczące tzw. spółek małżeńskich. Od przyszłego roku firmy prowadzone przez małżeństwa na podstawie jednego wpisu do ewidencji będą musiały zostać zlikwidowane.

Właściciele małżeńskich firm będą musieli zdecydować, na którego z małżonków przepisać działalność gospodarczą. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej nakazuje rozdzielenie podwójnych wpisów i zastąpienie ich wpisami pojedynczymi. Wspólne prowadzenie przez nich działalności będzie możliwe jedynie poprzez zawarcie spółki cywilnej lub na zasadach kodeksu spółek handlowych. W praktyce odbędzie się to w ten sposób, że wójt bądź prezydent miasta, który prowadzi ewidencję działalności gospodarczej, wezwie małżonków do złożenia wniosku o zmianę w ewidencji. Następnie wybrany z małżonków otrzymuje nowy numer ewidencyjny. Jednocześnie zostanie skreślony z poprzedniego wpisu. Jeśli małżonkowie tego nie uczynią, odpowiednie urzędy same wykreślą ich z ewidencji. Uniemożliwi to im dalsze prowadzenie działalności gospodarczej. Na całe szczęście nie musimy się obawiać żadnych komplikacji związanych z rozliczaniem podatków PIT. Wykreślenie z ewidencji jednego z małżonków nie oznacza dla organów skarbowych zaprzestania działalności gospodarczej. Działalność jest kontynuowana przez drugiego z małżonków. Problem pojawia się przy płatnikach podatku VAT. W spółkach małżeńskich podatnikiem VAT jest tylko jedna z osób. Nie czekają nas żadne problemy, pod warunkiem, że małżonkiem, na którego przepiszemy działalność gospodarczą, będzie ten, który posiada status podatnika VAT.