Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fizyk jądrowy: Sytuacja w Japonii nam nie zagraża

Spoza miasta
Spoza miasta
- Dystans, jaki dzieli nas od Japonii jest dostatecznym ...
- Dystans, jaki dzieli nas od Japonii jest dostatecznym ... kahz/ sxc.hu
- Dystans, jaki dzieli nas od Japonii jest dostatecznym zabezpieczeniem, by sytuacja nie była zagrożeniem dla Polski - uważa Jerzy Mietelski z Instytutu Fizyki Jądrowej w Krakowie.

Kiedy 11 marca Japonię nawiedziły trzęsienia ziemi oraz tsunami, uszkodzeniu uległa m.in. elektrownia jądrowa Fukushima. Rząd Japonii potwierdził wzrost promieniowania w pobliżu elektrowni i zarządził ewakuację mieszkańców z terenów w promieniu 20 kilometrów.

Naukowcy przewidują, że radioaktywna chmura za kilka dni dotrze do Polski. Jednocześnie uspokajają, że nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia. Bowiem im chmura oddala się od Japonii, tym jest rzadsza, przez co stężenie pierwiastków radioaktywnych jest dużo mniejsze.

- Dystans, jaki dzieli nas od Japonii jest dostatecznym zabezpieczeniem, by sytuacja nie była zagrożeniem dla Polski. Po prostu skażenia ulegają ogromnemu rozcieńczeniu i dociera do nas nieskażona masa powietrza - tłumaczy dr Jerzy Mietelski z Instytutu Fizyki Jądrowej w Krakowie.

W Polsce dzienne promieniowanie wynosi ok. 0,09 mikrosiwert na godzinę.

- Odrobinę (kilka, kilkanaście procent) większe są np. w górach z racji zwiększonego udziału promieniowania kosmicznego. W ciągu całego roku dostajemy od tego tła zewnętrznego około 0,4 milisiwerta (mili to 1000 razy więcej niż mikro), a pięć razy więcej dostajemy od naturalnych substancji radioaktywnych wnikających w nasze ciała. Łącznie dostajemy w ciągu roku ze źródeł naturalnych 2,5 milisiwerta. Przeciętny mieszkaniec Polski dostał od katastrofy czarnobylskiej wg oceny CLOR 0,9 milisiwerta (mSv). To dobrze pokazuje skalę. Dawka śmiertelna (50 proc. przypadków kończy się śmiercią) to 5 siwertów - czyli 6 tys. razy więcej niż dostaliśmy od Czarnobyla i 2 tys. razy tyle ile dostajemy w ciągu roku. 10 siwertów (w jednorazowej dawce) zabija nas z prawdopodobieństwem 100 procentowym - wyjaśnia Mietelski.

Włodarze państw, którym może zagrażać radioaktywna chmura, za pomocą tysięcy urządzeń, co godzinę kontrolują poziom radioaktywności w powietrzu. Komisja Europejska zapowiedziała również państwom UE, aby dokładnie sprawdzały żywność importowaną z Japonii pod kątem radioaktywności. W razie wykrycia podwyższonej radioaktywność żywności, ma obowiązek natychmiast zawiadomić o tym fakcie pozostałe kraje.

Źródło: Kraków: My się chmury z Japonii nie boimy/ mmkrakow.pl

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

Wykolejony pociąg

Nadchodzi wiosna!

Zwiedzamy Westerplatte
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto