Mały potwór, jak określiłeś Lechię po meczu z Piastem, znowu się przebudził?
(śmiech) U siebie jesteśmy bardzo mocną drużyną. Zagraliśmy bardzo, bardzo dobry futbol. Wszyscy cieszymy się ze zwycięstwa 5:1 nad Jagiellonią. Myślę, że to jest ważne dla nas wszystkich, żeby wygrać teraz mecz na wyjeździe. Czekamy z niecierpliwością na spotkanie z Górnikiem Zabrze.
Swojego ostatniego gola strzeliłeś dawno, bo w październiku ubiegłego roku.
Nie patrzę na to. Najważniejsze jest, żeby grać jak najlepiej dla drużyny, pomoc kolegom. To się liczy, a gole na pewno przyjdą z czasem.
Na gola w ekstraklasie musiałeś czekać aż 1043 minuty...
Strzeliłem trzy bramki i jestem bardzo szczęśliwy. Mam nadzieję, że tych goli będzie więcej i jednocześnie naszych zwycięstw. Najważniejsze jest wygrywanie każdego kolejnego meczu, a do statystyk nie przywiązuję dużej uwagi.
W meczu z Jagiellonią mogłeś strzelić nawet sześć goli?
To prawda, ale czasami strzelasz, a innym razem nie. Taki jest futbol. Najważniejsze jest to, że wygraliśmy, zawsze najważniejsza jest drużyna. Potrzebowaliśmy bardzo zwycięstwa w spotkaniu z Jagiellonią i wygraliśmy 5:1. To był dla nas bardzo dobry mecz.
Kiedy ostatnio strzeliłeś hat-tricka?
(śmiech) Przeciwko Lechii Gdańsk (25.10.2014 r. kiedy Flavio grał w barwach Śląska, a drużyna z Wrocławia wygrała w Gdańsku 4:1 - przyp. red.).
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?