Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Forum Młodych: Po spotkaniu z noblistami

Redakcja
ECS po raz kolejny zrobiło coś, co wydawało się niemożliwe. Po festiwalu All About Freedom umożliwili mnie oraz wielu innym młodym ludziom, spotkanie z najwybitniejszymi postaciami globu.

A początki były niepewne. By wziąć udział w tym elitarnym wydarzeniu należało do 10 listopada wypełnić specjalny formularz, w którym trzeba było wykazać swoje zasługi dla społeczeństwa.

Udało się!

Jednak nie można było wpisywać zmyślonych osiągnięć. Każda osoba wysyłająca zgłoszenie musiała przejść weryfikację przez specjalne służby bezpieczeństwa. Stwierdzenie niczym z poprzedniej epoki, ale jak najbardziej uzasadnione. I kiedy wydawało się, że nie zasłużyłem na uczestnictwo, oto na skrzynkę mailową przyszedł list z zaproszeniem. Jak się potem okazało, byłem jednym z nielicznych szczęśliwców...

Początek imprezy miał miejsce stosunkowo wcześnie. Sama debata z udziałem noblistów miała się zacząć o godzinie 12, a już o 8.45 w Radzie Miasta Gdańska zaczęto rejestrację uczestników. Spore kolejki były już 15 minut wcześniej! Po podpisaniu regulaminu Forum Młodych, odebraniu akredytacji oraz notatnika z długopisem należało udać się do specjalnego autokaru, który z Wałów Jagiellońskich przewoził uczestników do Filharmonii Bałtyckiej.

Film i konferencja

Niemal trzygodzinny okres czasu do rozpoczęcia debaty należało spożytkować na terenie Filharmonii. Dla czekających serwowano kawę, herbatę oraz drobne słodkości. Nuda nie doskwierała za sprawą skromnej (dzięki ostrej rekrutacji) grupki znajomych, w towarzystwie których czas płynął dużo szybciej.

O godz. 11 można było już zajmować miejsca na głównej sali w Filharmonii. By zająć dobre miejsca należało się naprawdę spieszyć. Na szczęście organizatorzy nie zmuszali uczestników do nudnego wyczekiwania na debatę. W międzyczasie miała miejsce projekcja filmu o Festiwalu Solidarności, zorganizowanego przez ECS w sierpniu tego roku. Oprócz tego, transmitowana była konferencja prasowa, która odbywała się równolegle w innym pomieszczeniu.

- Abdullah bin Saud dostanie tę nagrodę za wielki wkład w działalność międzynarodową i częściową liberalizację we własnym kraju - tłumaczył w trakcie konferencji Lech Wałęsa, dlaczego to monarcha Arabii Saudyjskiej otrzyma pierwszą nagrodę imienia Wałęsy. - Sytuacja wewnątrz Arabii nadal jest nieciekawa, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku - mówił.

28 lat "Solidarności"

Po konferencji nie trzeba było długo czekać na gości. Gdy nobliści weszli na salę, cała widownia przywitała ich oklaskami na stojąco. Trwały 4 minuty, liczyłem z zegarkiem w ręku! Trwałyby zapewne dłużej, gdyby nie Dalajlama, który czytelnym gestem i uśmiechem na twarzy zasugerował uczestnikom, aby już sobie odpuścili owacje i zasiedli.

Prowadzący debatę Kamil Durczok słowem wstępu przypomniał wszystkim, że 28 lat temu to Lech Wałęsa swoją postawą zaczął walczyć o obalenie komunizmu w Polsce. Następnie zadał pytanie skierowane do lidera narodu tybetańskiego.

Solidarni z Tybetem

- Przed i w trakcie Olimpiady w Pekinie, w Polsce w oknach wielu domów widniały flagi Tybetu, symbolizujące solidarność z wami - zapytał dziennikarz. Jakie to miało dla Tybetu znaczenie?

- Polacy nie wyrzekli się determinacji w walce z komunizmem - odpowiadał Dalajlama XIV. - "Solidarność" doprowadziła do wolności i do tego dążymy w Tybecie. Mamy te same problemy co wy wówczas. A szukamy na całym świecie braci i sióstr, którzy doświadczyli tego, co my doświadczamy teraz i osiągnęli zwycięstwo. Stąd odczuwam osobistą duchową więź z Lechem Wałęsą.

Perska solidarność

Szirin Ebadi także podkreślała niezwykłą rolę Wałęsy i "Solidarności" w upadku reżimu komunistycznego. Dodała także, że w 1989 wszyscy w Iranie się radowali z tego powodu. Ponadto podała polską drogę do wolności jako przykład pokojowej drogi do pokoju. Jako obywatelka islamskiego Iranu, Ebadi odniosła się również do problemu terroryzmu, który według niej jest wrogiem międzynarodowej solidarności.

Obecny nieobecny

Po wystąpieniu noblistki przyszedł czas na wypowiedź Jose Ramos-Horty z Bhutanu. Co ciekawe, nie było go w Gdańsku, jednak brał udział w debacie za pośrednictwem telefonu internetowego Skype, dzięki czemu wszyscy mogli go zobaczyć i usłyszeć. Jego występ nie trwał długo.

- Gratuluję Wałęsie i "Solidarności" - powiedział Ramos-Horta. - Staramy się wszyscy iść waszym śladem, pracujemy, by zakończyć kolejne konflikty na świecie - mówił.

Wróg i przyjaciel Mandeli

Frederik Wilhelm de Klerk, były prezydent RPA, stwierdził, że z Nelsonem Mandelą są obecnie przyjaciółmi, lecz wcześniej byli przeciwnikami politycznymi.

- Kiedy wyszedł z więzienia przyszedł prosto do mego biura - rozpoczął de Klerk. - Nie zgadzaliśmy się w wielu kwestiach, ale zamiast się unikać i podgryzać wzajemnie prowadziliśmy nieskończony niemal dialog. To doprowadziło do tego, że mamy w RPA konstytucję i nie mamy apartheidu. Owszem, problemy etniczne nadal są, ale zwalczamy je coraz skuteczniej.

Zmiana na gorsze?

- Polska w 1989 roku zmieniła zły ustrój gospodarczy, socjalizm, na równie zły, jakim jest kapitalizm - tym sensacyjnym stwierdzeniem Adolfo Perez Esquivel wzbudził gorącą dyskusję. - Obecny kryzys jest tego najlepszym przykładem. Kapitalizm jest przewrotny, socjalizm zły, ale wciąż brak trzeciej drogi. Musimy podtrzymać solidarność, by ją odnaleźć, bo nie chcemy być niewolnikami obecnego systemu.

Tajemnicze rady gospodarza

Lech Wałęsa promieniał świetnym humorem. Jak zwykle wolał przemawiać na stojąco. Odniósł się do słów kolegi z Argentyny, stwierdzając, że kapitalizm nie jest dobry, ale innego systemu nie ma, parafrazując tym samym znane słowa Winstona Churchilla o demokracji.

- "Solidarność" nie odniosłaby sukcesu, gdybyśmy sobie nie wymodlili od Boga prezentu: Jana Pawła II - zaczął monolog Wałęsa. - To jego wielką zasługą jest nasz sukces - zapewniał.

Wałęsa obiecał także wesprzeć Tybet w dążeniach do niepodległości.

- Jako stary rewolucjonista, chciałbym być ostatnim w historii i mieć wiele pomników (śmiech), znam sposoby na obalenie komunizmu. Jednak nie mogę wam ich zdradzić - powiedział wybuchając jednocześnie śmiechem. - W prywatnej rozmowie zdradzę te sposoby Dalajlamie - mówił Wałęsa.

Dociekliwa publika

Następnie Durczok umożliwił chętnym uczestnikom zadanie pytania laureatom Nagrody Nobla. Dalajlamę spytano o szanse na oswobodzenie Tybetu od Chin.

- Kiedy społeczeństwo chińskie będzie otwarte, otworzy się również władza komunistyczna, wtedy zaś będziemy mieli szansę na wolność. Wszyscy Tybetańczycy są zjednoczeni i wierzymy w to. Komunizm upadł w Europie, padnie i w Chinach, ale potrzeba na to czasu. Chciałbym, by tak jak XX wiek był wiekiem wojen, tak XXI wiek został stuleciem pokoju - odpowiedział.

Jeden z zagranicznych gości Ekspresu Solidarności zapytał Lecha Wałęsę o rzekomą współpracę ze Służbami Bezpieczeństwa, która to debata dzieli Polaków.

- Niech osądzą to kiedyś historycy - nie udzielając jasnej odpowiedzi zaczął Wałęsa. - Bez otwarcia się na SB nie byłbym w stanie z nimi wygrać. Nigdy nie byłem po ich stronie, nigdy dla nich nie pracowałem. W końcu wyssałem antykomunizm z mlekiem matki! - zapewniał.

Spytany o tarczę antyrakietową były prezydent odpowiedział jasno. - Jestem za, a nawet przeciw! Dopóki są bronie, dopóty będą wojny - mówił.

Wszystko co dobre szybko się kończy

Dwie godziny w towarzystwie noblistów upłynęły bardzo szybko. Jedyne w swoim rodzaju przeżycie, jedyna w życiu szansa by zobaczyć tak wielkie osoby, jedyna szansa by wzruszyć się na widok Dalajlamy. Dziękujemy noblistom za całokształt twórczości, dziękujemy Europejskiemu Centrum Solidarności za to spotkanie i dziękujemy wszystkim, którzy sprawiają, że duch "Solidarności" wciąż jest żywy na całym świecie!

Czytaj też:

Święta w Trójmieście - prezenty, przepisy, wydarzenia, informacje
od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto