Tegoroczny album pt. „Fot. Maciej Kosycarz. Niezwykłe – zwykłe zdjęcia”, przygotowany przez żonę Macieja Hannę oraz grono jego współpracowników z agencji KFP zawierał – wyjątkowo – wyłącznie zdjęcia autorstwa Maćka – zarówno te najbardziej znane, ikoniczne, jak i wcześniej niepublikowane.
Na promocji albumu w sobotę 5 grudnia 2020 w CH Manhattan, mimo trwającej pandemii zjawiło się całkiem liczne grono gdańszczan, a także przyjaciele Maćka, którzy go wspominali ze sceny.
- Wszędzie był, wszystkich znał, wszystko widział – mówił o Kosycarzu aktor Teatru Wybrzeże, Mirosław Baka, który przyznał, że jego pozazawodową pasją jest fotografowanie i często radził się przyjaciela w sprawach techniki robienia zdjęć.
- Spotykamy zwykle ludzi jednowymiarowych, on był człowiekiem renesansu, wszechstronnym. Potrafił zachować się w każdej sytuacji. Raz nawet widziałem jak tańczył na rurze – wspominał Jarek Janiszewski, performer i wokalista zespołu Bielizna. Podobnie jak niemal wszyscy mówcy podkreślał też umiejętność zjednywania sobie ludzi przez Maćka. - Jego nawet najbardziej zaślepieni adwersarze polityczni nie potrafili się na niego złościć – dodał.
Dziennikarz telewizyjny Sławomir Siezieniewski wspominał ostatni okres życia Maćka, kiedy wykryto u niego chorobę nowotworową.
- Wtedy poczuł w sobie misję. Wszystkich namawiał, żeby się badali. To cholerna niesprawiedliwość, że właśnie on nie dostał tej nagrody, nie pożył chociaż kilka lat dłużej. Ale tego przeżytego czasu nie stracił. Świadczy o tym tak liczna nasza tutaj obecność – mówił.
Magdalena Adamowicz znalazła w albumie zdjęcie, na którym wraz z mężem Pawłem witają się z Rodem Stewartem, który wystąpił na koncercie w Gdańsku w 2007.
- W ogóle zapomniałam, że się wtedy spotkaliśmy ze Stewartem, i że mnie wtedy pocałował w rękę – przyznała.
- Zdjęcia Maćka są jak Instytut Pamięci Narodowej, przypomną ci nawet te wydarzenia z twojego życia, o których nie chcesz pamiętać – podsumował prowadzący spotkanie Krzysztof Skiba, który z Maciejem Kosycarzem przyjaźnił się od podstawówki.
Na koniec imprezy wystąpił prześmiewczy duet Gremplina złożony z Jarków: Janiszewskiego i Ziętka.
Przez cały czas w hallu C.H. Manhattan stała długa kolejka chętnych do zakupu „Fot. Maciej Kosycarz. Niezwykłe – zwykłe zdjęcia” oraz albumów archiwalnych. Zamiast tradycyjnego autografu Maćka, można było do nich dostać okolicznościową pieczątkę.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?