Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Fot. Maciej Kosyscarz. Niezwykłe - zwykłe zdjęcia". Przyjaciele wspominali Maćka na promocji albumu. "Wszędzie był, wszystkich znał"

Dariusz Szreter
Dariusz Szreter
W promocji albumu "Fot. Maciej Kosyscarz. Niezwykłe - zwykłe zdjęcia" w sobotę 5 grudnia 2020 w CH Manhattan zjawiło się całkiem liczne grono gdańszczan, a także przyjaciele Maćka
W promocji albumu "Fot. Maciej Kosyscarz. Niezwykłe - zwykłe zdjęcia" w sobotę 5 grudnia 2020 w CH Manhattan zjawiło się całkiem liczne grono gdańszczan, a także przyjaciele Maćka Karolina Misztal
Chyba po raz pierwszy na tradycyjnej grudniowej promocji albumu z cyklu „Fot. Kosycarz” osoba fotografa była ważniejsza od samych zdjęć. Ale nic w tym dziwnego, skoro od marca nie ma już z nami Macieja Kosycarza, pomysłodawcy, wydawcy i współautora tych albumów.

Tegoroczny album pt. „Fot. Maciej Kosycarz. Niezwykłe – zwykłe zdjęcia”, przygotowany przez żonę Macieja Hannę oraz grono jego współpracowników z agencji KFP zawierał – wyjątkowo – wyłącznie zdjęcia autorstwa Maćka – zarówno te najbardziej znane, ikoniczne, jak i wcześniej niepublikowane.

Na promocji albumu w sobotę 5 grudnia 2020 w CH Manhattan, mimo trwającej pandemii zjawiło się całkiem liczne grono gdańszczan, a także przyjaciele Maćka, którzy go wspominali ze sceny.

- Wszędzie był, wszystkich znał, wszystko widział – mówił o Kosycarzu aktor Teatru Wybrzeże, Mirosław Baka, który przyznał, że jego pozazawodową pasją jest fotografowanie i często radził się przyjaciela w sprawach techniki robienia zdjęć.

- Spotykamy zwykle ludzi jednowymiarowych, on był człowiekiem renesansu, wszechstronnym. Potrafił zachować się w każdej sytuacji. Raz nawet widziałem jak tańczył na rurze – wspominał Jarek Janiszewski, performer i wokalista zespołu Bielizna. Podobnie jak niemal wszyscy mówcy podkreślał też umiejętność zjednywania sobie ludzi przez Maćka. - Jego nawet najbardziej zaślepieni adwersarze polityczni nie potrafili się na niego złościć – dodał.

Dziennikarz telewizyjny Sławomir Siezieniewski wspominał ostatni okres życia Maćka, kiedy wykryto u niego chorobę nowotworową.
- Wtedy poczuł w sobie misję. Wszystkich namawiał, żeby się badali. To cholerna niesprawiedliwość, że właśnie on nie dostał tej nagrody, nie pożył chociaż kilka lat dłużej. Ale tego przeżytego czasu nie stracił. Świadczy o tym tak liczna nasza tutaj obecność – mówił.

Magdalena Adamowicz znalazła w albumie zdjęcie, na którym wraz z mężem Pawłem witają się z Rodem Stewartem, który wystąpił na koncercie w Gdańsku w 2007.
- W ogóle zapomniałam, że się wtedy spotkaliśmy ze Stewartem, i że mnie wtedy pocałował w rękę – przyznała.

- Zdjęcia Maćka są jak Instytut Pamięci Narodowej, przypomną ci nawet te wydarzenia z twojego życia, o których nie chcesz pamiętać – podsumował prowadzący spotkanie Krzysztof Skiba, który z Maciejem Kosycarzem przyjaźnił się od podstawówki.
Na koniec imprezy wystąpił prześmiewczy duet Gremplina złożony z Jarków: Janiszewskiego i Ziętka.

Przez cały czas w hallu C.H. Manhattan stała długa kolejka chętnych do zakupu „Fot. Maciej Kosycarz. Niezwykłe – zwykłe zdjęcia” oraz albumów archiwalnych. Zamiast tradycyjnego autografu Maćka, można było do nich dostać okolicznościową pieczątkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto