Fundacja Ja Też pomogła podopiecznej z zespołem Downa znaleźć pracę w gdyńskim Teatrze Muzycznym

Emilia Kochańska ma 25 lat. Jeszcze jako uczennica, dzięki Fundacji Ja Też podjęła praktyki w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim razem z innymi osobami z niepełnosprawnościami. Doświadczenie zawodowe zdobyła również pracując w samej Fundacji. Teraz znalazła swoje miejsce w Teatrze Muzycznym im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. W swojej obecnej pracy zajmuje się obsługą widzów teatru, sprawdza bilety i pomaga im znaleźć miejsca na widowni. Na razie pracuje na pół etatu, przy czterech spektaklach tygodniowo.

- Sprawdzam bilety, w jakim sektorze mają siedzieć widzowie. Uwielbiam swoją pracę. Lubię rozmawiać ze wszystkimi ludźmi, wychodzić im na pomoc, i bardzo mi się to podoba. Jestem bardzo zadowolona, że mogę pracować w teatrze. Bardzo dobrze się czuję w teatrze. Jest mi bardzo miło. Mogę spotykać się z aktorami, porozmawiać z nimi. Bardzo życzliwie mnie traktują i jest niesamowicie - mówi 25-latka.

Z Emilii jest dumna jej mama, Danuta Kochańska. Gdy jej córka kończyła szkołę, zastanawiała się nad jej przyszłością.

- Były rozmaite scenariusze, ale nie marzyliśmy nawet, że będzie to teatr, że będzie to praca dorosła, choć pod ochroną. Marzeniem Emilii był Teatr Muzyczny, gdy była w szkole, często tam chodziliśmy. Warto wierzyć - mówiła Danuta Kochańska podczas konferencji prasowej gdańskich organizacji pozarządowych w "Plamie", oddziale Gdańskiego Archipelagu Kultury na Zaspie.

Matka Emilii podkreśla, że teatr jest miejscem, w której osoby z niepełnosprawnościami mogą czuć się bezpiecznie i komfortowo.

- Teatr jest miejscem na poziomie, nikt nie mógłby jej tam dokuczyć czy zlekceważyć pracownika. Widzowie szanują pracowników. W Teatrze Muzycznym jest tak niesamowita atmosfera, są tak przemili ludzie, jest uśmiech i życzliwość. Tak samo jeśli chodzi o pracowników obsługi, w której Emilia pracuje. Spotkała się z ogromną życzliwością. Wszyscy pracownicy odnieśli się bardzo pozytywnie, potrafili się znaleźć w towarzystwie takich osób, była normalność. Emilia bardzo się rozwija w teatrze. Zaczęła się uczyć angielskiego, ponieważ do teatru przychodzą widzowie obcojęzyczni. Jest wiele okazji. Teatr daje stabilność, ale też jest pełen niespodzianek, bo codziennie są tam inne wydarzenia - mówi Danuta Kochańska.

Z pracy Emilii zadowolone jest szefostwo Teatru Muzycznego. Dla osób z niepełnosprawnościami są tam takie stanowiska jak sprawdzanie biletów, sadzanie widzów na miejsca, czy też obsługa szatni.

- Emilka przeszła przez te wszystkie etapu. Mamy trzy sceny, z czego największa liczy ponad 1000 miejsc. Emilka już wszystko wie, ogarnęła to bardzo szybko. Nawet osobom pełnosprawnym zajmuje to więcej czasu. Musimy znać spektakle, wiedzieć kiedy w jakiej scenie wchodzi dany aktor. Emilka miała też swój debiut z kwiatami, bo na koniec spektaklu wręczamy je aktorom. Czujemy się z Emilką jak w rodzinie - mówi Julia Lewańczyk z Teatry Muzycznego w Gdyni.

Pomoc w znalezieniu pracy dla dorosłych podopiecznych jest jednym z głównych celów statutowych Fundacji Ja Też. Zwraca się ona do firm lub instytucji z prośbą o możliwość odbycia płatnych praktyk.

- Chcemy, żeby praca była częścią życia tych osób, żeby czuły się one potrzebne w społeczeństwie, żeby czuły się ważne - mówi wiceprezes Fundacji Iwona Simon. - W fundacji uczymy dzieci niezależności, ale potem następuje moment, w którym trudno im znaleźć pracę i miejsce w społeczeństwie. Jesteśmy bardzo dumni, cieszymy się, że Gdański Teatr Szekspirowski, który był prekursorem w praktykach dla osób z niepełnosprawnościami, oraz Teatr Muzyczny w Gdyni się w to zaangażowały. Zachęcam inne instytucje oraz biznes do zgłaszania się do naszej fundacji i by dać szansę osobom z niepełnosprawnością żeby stały się częścią społeczeństwa - dodaje.

Kolejne miejsca pracy dla osób z niepełnosprawnościami umysłowymi przygotowano w Urzędzie Miejskim w Gdańsku oraz w Gdańskim Centrum Świadczeń.