Fuzja Orlenu z Lotosem. Kiedy decyzja Komisji Europejskiej?
Komisja Europejska dała sobie więcej czasu na decyzję w sprawie fuzji Orlenu z Lotosem. Wśród otrzymanych od Orlenu propozycji ustępstw, które mają przekonać Brukselę, że fuzja z Grupą Lotos nie zaszkodzi konkurencji, w grę wchodzić mają sprzedaż aktywów krajowych, zmiany w dostępie do infrastruktury czy rezygnacja z niektórych produktów.
Wcześniej KE dała sobie czas do końca czerwca na wydanie opinii, czy przejęcie Lotosu przez Orlen zaszkodzi rynkowi, czy nie. Wypowiedzieć muszą się jeszcze pozostali gracze na europejskim rynku paliwowym.
Jakie zastrzeżenia w sprawie fuzji ma KE?
Z wcześniejszych wypowiedzi komisarzy wynika, że Komisja Europejska ma zastrzeżenia do fuzji i obawia się, ze zagrozi ona konkurencji na krajowym rynku, ale także na rynku krajów sąsiednich. Jeśli chodzi o hurtową sprzedaż paliw, proponowana transakcja praktycznie doprowadziłaby do powstania monopolu na poziomie loco rafineria w Polsce, ponieważ doszłoby do połączenia jedynych dwóch przedsiębiorstw posiadających w tym kraju rafinerie. W przypadku dostaw hurtowych paliwa lotniczego, PKN Orlen i Lotos są także jedynymi dostawcami w Estonii, a podmiot powstały w wyniku połączenia stałby się też liderem rynku w Czechach.
W przypadku cen detalicznych paliw silnikowych, proponowana transakcja pozbawiłaby PKN Orlen, który już teraz jest największym podmiotem na tym rynku w Polsce, silnego konkurenta. Po przeprowadzeniu transakcji podmiot powstały w wyniku połączenia byłby w przybliżeniu czterokrotnie większy niż kolejny konkurent i prawdopodobnie nie byłby narażony na znaczną presję konkurencyjną i mógłby dyktować ceny. Podobnie stałoby się na rynku paliw lotniczych.
Na podstawie tych obaw można przypuszczać, że ustępstwa, jakie będzie musiał poczynić płocki koncern, mogą dotyczyć sprzedaży części stacji paliw, a może nawet infrastruktury przesyłowej. Na zakup stacji są już zresztą chętne firmy z branży paliwowej.
Komisja Europejska swoje uwagi wysłała do Płocka na początku kwietnia w ramach procedury „Statement of Objections”.
– Wydane przez Komisję Europejską zastrzeżenia nie są dla nas zaskoczeniem. To naturalny etap w bardziej skomplikowanych postępowaniach, a takim jest właśnie fuzja z Grupą Lotos. Komisja przedstawia swoje uwagi pierwszy raz w tak pełnej formie na piśmie. Z pewnością dokładnie je przeanalizujemy i odniesiemy się do nich, składając jednocześnie formalną propozycję środków zaradczych. Wierzymy, że rozwieją one wątpliwości Komisji – komentował wówczas Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.
Gdańsk NM na Facebooku
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?