Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gaz w nowej taryfie

Dariusz Dulaba
Nowy rok, nowa cena. Wszystko na to wskazuje, że wyższa. O ile? To na razie tajemnica gazowego potentata.
Fot. Grzegorz Mehring
Nowy rok, nowa cena. Wszystko na to wskazuje, że wyższa. O ile? To na razie tajemnica gazowego potentata. Fot. Grzegorz Mehring
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) złożyło do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) wniosek w sprawie nowej taryfy - poinformowała Małgorzata Przybylska, rzecznik prasowy PGNiG.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) złożyło do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) wniosek w sprawie nowej taryfy - poinformowała Małgorzata Przybylska, rzecznik prasowy PGNiG.
Nie chciała, niestety, podać żadnych szczegółów. Jedno jest pewne, wniosku o pozwolenie na obniżkę cen gazu raczej nie możemy się spodziewać. Chodzi o podwyżkę.

URE bada wniosek i dopiero po stwierdzeniu jego prawidłowości (czy proponowane tam stawki pokrywają się z tzw. kosztami uzasadnionymi), wyda decyzję w tej sprawie. Zapewnia, że nie dopuści, by ceny gazu wzrosły proporcjonalnie do cen gazu importowanego. Według analityków jego ceny (od grudnia 2003 do grudnia 2004) wzrosną w sumie o 15 proc. Prognozy mówią o kolejnych podwyżkach w 2005 roku nawet o 30 proc. Obowiązuje fzasada - kiedy drożeje ropa, drożeje również gaz.
- W kontraktach importowych ceny gazu ustalane są według formuł zależnych od cen produktów ropopochodnych, a te w ostatnim okresie znacznie wzrosły - czytamy w specjalnym oświadczeniu wydanym przez URE, które najwidoczniej chce nas przygotować na skok cenowy. Nowa taryfa miałaby obowiązywać od 1 stycznia 2005 roku.
PGNiG wystąpiła również z prośbą o przedłużenie do 30 czerwca 2005 roku terminu obowiązywania stawek przesyłowych. Tym razem podwyżkę odczują odbiorcy indywidualni, którzy dotąd byli na uprzywilejowanej pozycji - część ich kosztów dystrybucji gazu pokrywały przedsiębiorstwa. Teraz nadszedł moment ich odciążenia.
Konkurencji brak
Czy urząd przychyli się do prośby gazowego potentata? Wszystko wskazuje na to, że tak. I nawet ta decyzja nie powinna zagrozić mocnej pozycji PGNiG na polskim rynku. Konkurencja z zachodu oferuje bowiem droższy gaz, z kolei żadna ze wschodnich firm nie jest jeszcze przygotowana technicznie ani finansowo by z nim konkurować. Do odbiorców indywidualnych w Polsce gaz dociera za pośrednictwem sześciu spółek dystrybucyjnych. Taryfy stosowane przez te spółki są związane z taryfami stosowanymi przez PGNiG.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto