Apetyt rośnie w miarę jedzenia i po czterech zwycięstwach z rzędu w eWinner 1. lidze gdańszczanie chcą pójść za ciosem. Są w bardzo dobrej formie, choć pech ich nie opuszcza. W Rybniku wcale nie stoją na straconej pozycji. Szczególnie biorąc pod uwagę, że ROW Rybnik to najgorszy zespół w lidze. Wygrał zaledwie dwa spotkania, zdobył sześć punktów i zamyka tabelę. Dla nich niedzielny mecz będzie walką o życie. Z kolei Wybrzeże jest już praktycznie pewne utrzymania, a w dalszej części fazy zasadniczej walka toczyć się będzie wyłącznie o zajęcie jak najlepszego miejsca przed fazą play-off.
Bonus na wyciągnięcie ręki
Musiałby się zdarzyć prawdziwy kataklizm, by Wybrzeże nie zdobyło przynajmniej jednego punktu na torze w Rybniku. Na własnym torze gdańszczanie pokonali ROW 53:37, a więc wypracowali sobie solidną zaliczkę przed rewanżem.
Trudno jednak wyobrazić sobie, by Eryka Jóźwiaka satysfakcjonował sam bonus. Szczególnie, że Wybrzeże w ostatnich tygodniach złapało wiatr w żagle i z pośmiewiska stało się zespołem, który może poważnie namieszać w fazie play-off.
Wreszcie gdańszczanie będą mogli pojechać na luzie. To ROW ma nóż na gardle i to on musi się martwić o ligowy byt.
Zawodnicy walczą z czasem
Wspomnieliśmy na wstępie, że pech nie opuszcza Wybrzeża. Mecz w Gnieźnie w szpitalu zakończył Adrian Gała. Szczegółowe badania wykluczyły poważniejsze urazy. W składzie się znalazł, choć ostateczna decyzja ma zapaść bezpośrednio przed samym spotkaniem w zależności od tego, jak zawodnik będzie się czuł. Szanse oceniamy 50 na 50.
Nie wiadomo też czy w meczu weźmie udział Jakub Jamróg. Do Gniezna nie pojechał, gdyż kontuzja okazała się poważniejsza niż początkowo przypuszczano. Teraz może jednak wrócić. Wiele będzie zależało od tego czy wystartuje w sobotnich finałach Indywidualnych Mistrzostw Polski w Grudziądzu. Jeśli weźmie udział w tych zawodach, to będzie to jasny sygnał, że jest zdolny do rywalizacji i do Rybnika pojedzie.
Wariantów jest kilka. Wybrzeże może pojechać z Gałą, z Jamrogiem, z oboma, a w najgorszym przypadku bez żadnego z nich. Natomiast tylko w przypadku Jamroga można zastosować przepis o zastępstwie zawodnika. Jeśli Gała nie będzie zdolny do jazdy, w składzie będzie musiał znaleźć się Piotr Gryszpiński, co znacząco obniży siłę rażenia zespołu.
Na pewno nikt w Wybrzeżu nie będzie ryzykował. Jeśli będzie choć cień szansy na pogłębienie urazu, to zawodnik nie wystartuje. Mecz w Rybniku jest ważny, ale nie najważniejszy na tym etapie sezonu. Klub zrobi wszystko, by jak najlepiej przygotować zawodników na play-offy. Wtedy wszyscy mają być zdrowi i gotowi do walki.
Z dobrych informacji - na nic nie narzeka już Wiktor Trofimow. Dostał szansę w Gnieźnie. Spisał się przeciętnie, natomiast po tak poważnym upadku nikt nie oczekiwał od niego cudów, a i tak potrafił przywieźć kilka punktów.
Awizowane składy:
ROW Rybnik:
9. Andreas Lyager
10. Nicolai Klindt
11. Patryk Wojdyło
12. Krystian Pieszczek
13. Grzegorz Zengota
14. Kacper Tkocz
15. Paweł Trześniewski
Wybrzeże Gdańsk:
1. Jakub Jamróg
2. Wiktor Trofimow
3. Rasmus Jensen
4. Adrian Gała
5. Timo Lahti
6. Kamil Marciniec
7. Karol Żupiński
Początek meczu ROW Rybnik - Zdunek Wybrzeże Gdańsk w niedzielę o godz. 16.30.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
