Gdańsk: AWFiS skontrolowana. Zarzuty wobec rektora Hucińskiego

Protokół z kontroli w AWFiS w Gdańsku, dokonanej w dniach 24-25 maja 2010" wpłynął 1 lipca do uczelni. Kontrola była konsekwencją trwającego od wielu miesięcy sporu. Przypomnijmy, w maju tego roku doszło do spotkania minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbary Kudryckiej z przedstawicielami uczelnianej opozycji, do której należą m.in. wszyscy prorektorzy i dziekani uczelni oraz uczelniana Solidarność. Po tym spotkaniu pani minister zarządziła kontrolę na uczelni.

Dokument, do którego dotarliśmy, jest pierwszym - od początku konfliktu na gdańskiej uczelni, "głosem" z zewnątrz. Dotychczas w publikacjach pojawiały się wypowiedzi obu stron konfliktu. W tym przypadku jest inaczej - w czwartkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" prezentujemy wnioski osób, które nie opowiadają się po żadnej ze stron, a które zostały powołane do bezstronnej oceny zaistniałej w AWFiS sytuacji.

Z protokołu pokontrolnego wynika, że rektor Tadeusz Huciński kilkakrotnie działał wbrew statutowi uczelni i ustawie prawo o szkolnictwie wyższym. Miało się tak dziać m.in. w przypadku prowadzenia polityki kadrowej. Zdaniem kontrolerów, rektor zatrudniał i przyznawał wynagrodzenia bez wymaganych konsultacji z senatem uczelni. Ponadto - jak stwierdzono - "istotnie" zwiększał zatrudnienie, pomimo trudnej sytuacji ekonomicznej uczelni.

Po kontroli minister postanowiła zawiesić prof. Tadeusza Hucińskiego w wykonywaniu obowiązków rektora. Zawieszenie to ma trwać 30 dni. W tym czasie powinny się odbyć wybory nowego rektora. Powinny - ale się nie odbędą - prof. Tadeusz Huciński nie wyznaczył osoby, która ma go zastąpić na okres zawieszenia i nie ma kto zwołać senatu (może to zrobić tylko rektor lub osoba pełniąca jego funkcję).

Zgodnie z obowiązującymi przepisami rektor ma 30 dni na wniesienie ewentualnych uwag i zastrzeżeń do ustaleń zawartych w protokole pokontrolnym.