Gdańsk bez siarkowego zagrożenia - zamiast tego paliwa

Nie ma już żółtych hałd w porcie gdańskim. Nad przyległymi do niego dzielnicami mieszkalnymi nie unosi się, jak niegdyś, żrący pył siarkowy. Dzięki nowym technologiom przeładunkowym i malejącym załadunkom na statki tego kopalnego minerału znacząco ograniczono skażenie środowiska. Dobra dla gdańszczan jest informacja o kończących się przeładunkach siarki, od prawie 40 lat prowadzonych przez przedsiębiorstwo Siarkopol Gdańsk SA.

Miejsce hałd siarki, zalegających na portowych placach składowych, mają zająć zbiorniki bazy produktów płynnych Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych "Przyjaźń" SA w Płocku, które w najbliższym czasie obejmie większościowy pakiet akcji gdańskiego przedsiębiorstwa. Dwa lata temu Siarkopol był poważnie zadłużony i bliski upadku. Eksport siarki kopalnej z zagłębia tarnobrzeskiego przestał być opłacalny, bowiem duże jej ilości odzyskuje się w trakcie rafinacji ropy naftowej i ceny na rynku światowym spadły. Wyczerpuje się też złoże siarki w Grzybowie, w ostatniej kopalni. Przed laty ekspediowano rocznie z Gdańska 2,5 mln ton siarki, a obecnie - około 450 tys. ton.
- Przejęcie pakietu własnościowego, bo ponad 50 procent akcji naszej spółki, przez PERN, jest już sprawą przesądzoną - przyznaje Krzysztof Spandowski, prezes Siarkopolu. - Pozostałe akcje zachowa Skarb Państwa. Trwają jeszcze procedury związane z wyceną spółki, które niedługo się zakończą. Przeprowadziliśmy jej gruntowną restrukturyzację. Z prawie 200 do 116 osób obniżyliśmy zatrudnienie. Pożyczka uzyskana z PERN pozwoliła nam spłacić długi. Aby wykorzystywać swój majątek i teren o powierzchni 52 hektarów, musimy nadal załadowywać siarkę, co przynosi nam połowę przychodów. Nie możemy więc nagle zrezygnować z obsługi siarkowców, choć wiemy, że to usługi powoli zamierające. Dokonujemy również przeładunków melasy i produktów naftowych. Zamierzamy także zbudować zbiornik o pojemności 10 tysięcy ton na olej roślinny.
Teren Siarkopolu jest wyjątkowo atrakcyjny. Przylega do niego bezpośrednio portowe nabrzeże Obrońców Poczty Gdańskiej. Natomiast basen Górniczy, z którym można połączyć zbiorniki Siarkopolu rurociągami, dzieli zaledwie odległość 350 m. Na obu nabrzeżach można prowadzić przeładunki paliw. Przy Siarkopolu przebiega główna magistrala paliwowa, łącząca Lotos z bazą magazynową PERN i Bazą Paliw Płynnych w Porcie Północnym. Na terenie Siarkopolu znajduje się rozbudowana bocznica kolejowa, którą można wykorzystać do obsługi wagonów cystern, przewożących różne ładunki płynne.
Dopiero przyszli inwestorzy określą, jaką działalnością na obszarze Siarkopolu byliby zainteresowani. Niezależnie od tego w zbiornikach bazy PERN można będzie przechowywać państwowe rezerwy ropy i paliw.
Zatem nowa firma, pod nazwą Siarkopol czy pod zmienioną, pozostanie strategiczna dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.
W rejonie Gdańska ma być zbudowana nowoczesna elektrownia węglowa. Rozpatrywano możliwość zlokalizowania jej na części terenu Siarkopolu. Prezes Spandowski nie jest przeciwnikiem takiej inwestycji. Uważa, że przyniosłaby ona korzyści wszystkim firmom funkcjonującym na obszarze portowym i zwiększyłaby dostawy energii elektrycznej, na którą rośnie zapotrzebowanie na Pomorzu i w całym kraju.

15 mln zł - straty Siarkopolu w latach 2002 - 2005

52 ha - to obszar Siarkopolu w porcie gdańskim