Dziura zamiast atrakcyjnej inwestycji
- To wstyd i hańba. Zarośnięta dziura w ziemi ogrodzona obleśnym płotem. Tak wygląda wejście na nasze otwarte w tym roku kąpielisko - mówi z ironią mieszkaniec Brzeźna, przechodzący nieopodal działki. - Ja już nie wierzę, że tu coś zrobią. Cuda wianki obiecywał już poprzedni właściciel, ale władzom najwidoczniej zależy, by nic tu się nie działo - dodaje.
Czytaj także: Radni chcą żeby wyjaśniono sprawę przetargu na plac zabaw
Władze miasta przyznają, że działka ma szczególne walory. - To teren bardzo atrakcyjny, choćby z racji położenia. Realizacja inwestycji na miarę tego miejsca bez wątpienia ma znaczenie zarówno dla wizerunku tej okolicy, jak i całego Gdańska - przyznaje Anna Dobrowolska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Jednocześnie, jak twierdzą niektórzy, władze miasta robią niewiele, by w miejscu dziury w ziemi pojawiła się inwestycja.
Zagmatwana historia atrakcyjnej działki przy wejściu na plażę nr 41 sięga 1993 roku. Wtedy miasto sprzedało prawa do użytkowania wieczystego terenu. Pierwszy użytkownik nie wywiązał się z umowy i po latach zwodzenia odsprzedał teren spółce Maal Marina. Władze nowej spółki obiecywały, że w tym miejscu powstaną hotel, apartamenty na sprzedaż, centrum konferencyjne, restauracje i sklepy. Mówiono, że jak dobrze pójdzie, na sylwestra w 2007 roku wszystko będzie gotowe. Umowa z miastem przewidywała natomiast zakończenie inwestycji na listopad 2011 roku.
Choć listopad zbliża się ku końcowi, działka od lat nie zmienia zapuszczonego oblicza. Co, zgodnie z umową, grozi spółce?
- Za niewywiązanie się z umowy spółce grozi wszczęcie postępowania sądowego w celu rozwiązania umowy użytkowania wieczystego gruntu - odpowiada biuro prasowe UMG.
Teren ma nowa spółka, ale ci sami ludzie
Tymczasem jak się okazuje, właściciele spółki Maal Marina zrobili władzom miasta psikusa i przed ostatecznym terminem odsprzedali prawo użytkowania wieczystego kolejnej spółce Hala Plażowa. Problem jednak w tym, że sprawdzając spółki Maal Marina i Hala Plażowa w Krajowym Rejestrze Sądowym, trudno nie zauważyć powiązań. We władzach obu spółek przewijały się te same nazwiska. Właściciel Maal Mariny i Hali Plażowej również był ten sam - cypryjska Malan Trading Limited, z siedzibą w Nikozji.
Fakty te oburzają Radę Osiedla Brzeźna, która przyznaje, że zwracała uwagę władzom Gdańska, żeby się zajęły sprawą, ponieważ już spółka Maal Marina nie płaciła miastu za użytkowanie wieczyste.
- Rada Osiedla Brzeźno zwróciła się do prezydenta Adamowicza z wnioskiem o skuteczne doprowadzenie do zlicytowania działki pod Halę Brzegową przez komornika w postępowaniu egzekucyjnym - mówi Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący Zarządu ROB. - Dowiedzieliśmy się, że sąd wydał nakaz spłaty długu, a ponieważ spółka nie miała środków, oszacowano wartość działki - dodaje.
Choć zgodnie z prawem, na nowego użytkownika wieczystego, czyli spółkę Hala Plażowa, przechodzą zobowiązania poprzedniej spółki wobec miasta, władze Gdańska na razie nie przewidują radykalnych kroków względem firmy, bo nie wykluczają, że nowa spółka zaproponuje wykonanie od lat wyczekiwanej inwestycji.
- Decyzja co do dalszego postępowania nie została jeszcze podjęta. Termin spotkania nie jest ustalony. Musimy poznać zamierzenia nowego inwestora - informuje biuro prasowe UMG. - Jeżeli przedstawi racjonalny plan co do sposobu realizacji inwestycji, miasto nie będzie wszczynać postępowania w celu rozwiązania umowy użytkowania wieczystego gruntu. Nie chcemy blokować inwestycji, wręcz przeciwnie, bardzo zależy nam na tym, by teren ten został zagospodarowany - zaznacza.
Rada Osiedla Brzeźna nie widzi jednak sensu dalszego czekania, ponieważ nowa spółka wydaje jej się równie niewiarygodna jak poprzednia.
- Jakiekolwiek negocjacje z kolejną nową firmą nie będą skuteczne. Należy doprowadzić do jak najszybszego zbycia nieruchomości w licytacji komorniczej - nawołuje Cezary Śpiewak-Dowbór.
Biuro prasowe zaznacza, że na razie nie sprawdza wiarygodności nowej spółki, bo choć akt notarialny między spółkami został podpisany 25 października, Hala Plażowa formalnie na razie nie jest właścicielem, bo nie widnieje w księdze wieczystej.
- Jeśli prezydent Adamowicz powziął informację o zmianie właściciela działki, to powinien niezwłocznie zweryfikować jego wiarygodność - komentuje stanowisko władz Cezary Śpiewak-Dowbór.
Czytaj także: Budowie wieżowców w pasie nadmorskim sprzeciwiają się ekolodzy
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?