Na szczęście środowisko jubilerów kończy już prace nad normą, określającą, co to jest prawdziwy bałtycki bursztyn i wkrótce już nikt nie będzie mógł się pod tę nazwę podszywać, oferując wyroby z innego surowca niż bałtyckie "złoto".
- Projekt normy już jest - mówi Zbigniew Strzelczyk, prezes Krajowej Izby Gospodarczej Bursztynu, przewodniczący grona ekspertów, działających przy Polskim Komitecie Normalizacyjnym. - Teraz jest ona w fazie konsultacji - opinie o niej wyrażają specjaliści, między innymi naukowcy. Jeszcze w tym miesiącu dokument trafi do Polskiego Komitetu Normalizacyjnego, który podejmie decyzję odnośnie publikacji.
Norma zacznie obowiązywać po dwóch tygodniach od chwili jej opublikowania. Określi m.in. sposoby klasyfikacji surowca, nazewnictwo, a także metody badań. Bursztyn bałtycki, czyli sukcynit, zostanie w niej szczegółowo opisany. Nie będzie można sprzedawać pod tą nazwą wyrobów z innego surowca, na przykład z kopalnej żywicy pochodzącej z innych rejonów świata.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?