Gdańsk: Część ulicy Wajdeloty zamknięta dla ruchu samochodów. Będzie więcej miejsca na ogródki gastronomiczne. Na razie testowo

Przez niemal dwa pierwsze miesiące od wprowadzenia stanu epidemii restauracje w całej Polsce przestały przyjmować gości. Posiłki można było sprzedawać wyłącznie na wynos lub na dowóz. Niejeden lokal upadł, jak np. Kurhaus – pub przy ulicy Wajdeloty przy rondzie Güntera Grassa we Wrzeszczu Dolnym.

Obecnie ograniczenia sanitarne nie narzucają na właścicieli lokali maksymalnej liczby klientów, należy jednak zachowywać odległość 2 m między stolikami, które muszą być regularnie dezynfekowane.

Restauratorzy z ulicy Wajdeloty w połowie maja zaapelowali do wiceprezydenta Gdańska Piotra Grzelaka, by władze miasta do końca sezonu letniego zamknęły dla samochodów ulicę Wajdeloty na dwóch odcinkach: od ulicy Aldony, do ulicy Wallenroda oraz od Wallenroda do ulicy Grażyny. Na tych dwóch odcinkach miałoby znaleźć się miejsce na ogródki gastronomiczne, pomiędzy którymi przebiegałby deptak dla pieszych.

Władze Gdańska na razie zgodziły się jedynie na 4 dni w połowie czerwca, od czwartku 11.06.2020 r. (to Boże Ciało). Niewykluczony jest powrót do tego rozwiązania na resztę sezonu letniego. Ważne będzie tu zdanie mieszkańców.

– Na wniosek restauratorów z ulicy Wajdeloty, rozpatrzyliśmy możliwość pilotażowej organizacji ruchu polegającej na zamknięciu dla samochodów ulicy Wajdeloty, od ulicy Aldony do ulicy Grażyny. Z ulicy Wallenroda będzie możliwy dojazd do bramy, ale nie będzie można skręcać w Wajdeloty. Cała szerokość chodników i pasów postojowych będzie przeznaczona dla gastronomii, a ruch pieszy będzie odbywać się jezdnią, tak jak na ulicy Piwnej – mówi Miejski Inżynier Ruchu Agata Lewandowska.

Oznacza to, że przestrzeń jezdni będzie dostępna jedynie dla ruchu pieszych i restauratorzy nie będą mogli wystawić tam swoich stolików. Ma to umożliwić ewentualny przejazd służbom ratunkowym, jak pogotowie czy straż pożarna. Po apelu restauratorów ze strony części mieszkańców pojawiały się obawy, że może to być utrudnione.

– Nie ma możliwości, by w pełnym przekroju drogi odbywało się zagospodarowanie ogródków gastronomicznych – podkreśla Agata Lewandowska. – Pierwsze znaki o zmianach od 11.06.2020 r. pojawią się już w ten czwartek, bo przewidujemy tam zakaz zatrzymywania się. Później znaki znikną w poniedziałek 15.06.2020 r. o świcie. Następny tydzień (15-20.06.2020 r.) planujemy przeprowadzenie konsultacji na temat tych zmian poprzez ankiety i rozmowy z Radą Dzielnicy Wrzeszcz Dolny. Potem rozpatrzymy możliwość wprowadzenia lub też nie zmian na czas do września – zapowiada Miejski Inżynier Ruchu.

Z rozwiązania zadowolony jest jeden z sygnatariuszy listu do wiceprezydenta Piotra Grzelaka – Jakub Stachula, właściciel AleBrowaru Wajdeloty oraz radny dzielnicy Wrzeszcz Dolny.

– To zmieni tez ulicę Wajdeloty. Jutro mamy spotkanie w tej sprawie. Będziemy musieli częściowo zachować przejezdność. Będziemy mogli obsłużyć w naszym lokalu naraz ok. 60-70 osób, zarówno w środku, jak i na zewnątrz. Będziemy mogli przyjąć więcej gości niż obecnie – mówi Jakub Stachula.

Brak ruchu samochodowego może też pozwolić restauratorom na ustawienie leżaków oraz parasoli nad stolikami. Wcześniej nie było to możliwe, ponieważ parasole zmniejszały miejsce na ruch pieszych na chodniku. Z kolei leżaki nie mogą być ustawiane blisko drogi, po której poruszają się samochody.

Oprócz AleBrowaru Wajdeloty, do władz miasta zaapelowali również udział właściciele takich lokali jak Avocado, pub Z Innej Beczki oraz naleśnikarnia Yummy!, której właścicielką jest miejska radna Koalicji Obywatelskiej Beata Jankowiak. Akcja cieszyła się poparciem również dwojga innych radnych KO z Wrzeszcza Dolnego: Emilii Lodzińskiej i Krystiana Kłosa, a także części Rady Dzielnicy Wrzeszcz Dolny, w tym jej prezydium.

W ramach Gdańskiego Pakietu Wsparcia Przedsiębiorców jednorazowa obniżka w roku 2020 wyniesie:

• na terenie Śródmieścia w sezonie za metr kwadratowy z 1,80 zł na 60 gr,
• na pozostałych terenach z 90 gr na 30 gr.