Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Dom Sąsiedzki w Letnicy wróci do mieszkańców? Elżbieta Strzelczyk składa interpelację, a radni dzielnicy proszą o pomoc

Kamil Kusier
Kamil Kusier
Budynek dawnego Domu Sąsiedzkiego w gdańskiej Letnicy
Budynek dawnego Domu Sąsiedzkiego w gdańskiej Letnicy Przemyslaw Swiderski
Rewitalizacja Letnicy w Gdańsku kosztowała ponad 44 miliony złotych. Wśród budynków, które zostały odnowione, znalazł się Dom Sąsiedzki znajdujący się przy ul. Uczniowskiej 22. Jak informuje radna miejska Elżbieta Strzelczyk, budynek ten znajduje się obecnie w zarządzaniu Gdańskiej Organizacji Turystycznej, która przekształciła jego część w składzik.

- Dom Sąsiedzki został zrealizowany w ramach Projektu Rewitalizacji Letnicy w Gdańsku w latach 2007-2015 - pisze w interpelacji radna Elżbieta Strzelczyk. - W ramach tego projektu przystosowano pomieszczenia w budynku przy ul. Uczniowskiej 22 do potrzeb mieszkańców dzielnicy Letnica. Przygotowano pomieszczenia m.in. do zajęć sportowych, szatnie, pomieszczenia pracowni psychologicznej, pomieszczenia wygłuszone akustycznie do ćwiczeń instrumentalnych i wokalnych oraz biblioteki. Wszystkie pomieszczenia i toalety zostały przystosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych.

Początkowo budynek służył mieszkańcom Letnicy, którzy mogli w przeróżny sposób korzystać z udostępnionych pomieszczeń, swoją siedzibę znalazła tam Rada Dzielnicy. Następnie w niejasnych okolicznościach budynek trafił w ręce Gdańskiej Organizacji Turystycznej, która z całej nieruchomości udostępniła jedynie 3 pomieszczenia Radzie Dzielnicy, jedno z nich służy jako biblioteka.

- Poza pomieszczeniami zajmowanymi przez radę dzielnicy pozostałe pomieszczenia są dewastowane i służą jako magazyny - dodaje radna Prawa i Sprawiedliwości.

Swoje oburzenie, a także apel o pomoc wyrażają mieszkańcy Letnicy, w tym Rada Dzielnicy, która chciałaby, aby budynek ponownie trafił w ręce mieszkańców.

- Jesteśmy za tym, aby ponownie przy ul. Uczniowskiej 22 zagościł Dom Sąsiedzki - mówi Marzena Kolmer, przewodnicząca Rady Dzielnicy Letnica. - Rewitalizacja budynku i jego zastosowanie było od początku przeznaczone dla mieszkańców, aby mieli swoje miejsce, do którego będą mogli przychodzić, spotykać się, w którym będzie mogła odbywać się aktywizacja społeczna.

Jak podkreśla przewodnicząca rady dzielnicy, budynek w swoim przystosowaniu od początku służył mieszkańcom. - Sama chodziłam tam na lekcje zumby, która odbywała się na sali z przepięknymi lustrami - podkreśla.

Do tej pory radnym dzielnicy udało się wywalczyć jedno pomieszczenie, w którym stworzona została biblioteka. Jak informują, o jej wyposażenie postarali się sami mieszkańcy, którzy łącznie przekazali około 4 tysiące książek.

- Mieszkańcy Letnicy sami przychodzą do nas, mówiąc że chcieliby odzyskać swoją przestrzeń. Obecnie biblioteka może być otwarta tylko i wyłącznie w godzinach pracy GOT - dodaje Marzena Kolmer. - Poza tymi godzinami nie mamy dostępu do budynku.

Jak twierdzą radni dzielnicy, są w stanie samodzielnie zarządzać budynkiem.

- Mamy swój budżet, mamy środki, ale nie możemy ich zainwestować w budynek, ani w zajęcia dla mieszkańców, ponieważ sale przekształcono w składziki - mówi radna. - Wcześniej ten budynek był Domem Otwartym, później przekształcony został w Dom Sąsiedzki. Pomieszczenia zostały specjalnie przystosowane dla seniorów, dzieci, czy też dla osób niepełnosprawnych.

W Domu Sąsiedzkim jeszcze kilka lat temu regularnie odbywały się bezpłatne zajęcia dla dzieci, które finansowane były ze środków Rady Dzielnicy Letnica. Poza wspomnianymi zajęciami zorganizowana była również kawiarenka. Teraz nie ma tam niczego.

- Kawiarenka była doskonałym miejscem aktywizacji między innymi seniorów, którzy mogli przyjść i w miłym miejscu wypić kawę, porozmawiać, spotkać się z sąsiadami, zjeść ciastko czy wypić kawę - dodaje Marzena Kolmer. - Obecni zarządcy wszystko zepsuli. Cały ten barek, całą infrastrukturę. Zostało to zaniedbane.

Zdaniem radnych obecne przeznaczenie budynku kłóci się z cała ideą jego odbudowy i rewitalizacji, bowiem nie po to budynek był dostosowywany do potrzeb mieszkańców, aby obecnie służył za składzik.

- Szkoda tych pieniędzy wydanych na Dom Sąsiedzki, szkoda zaangażowania wielu ludzi, aby pozwolić na to, aby nasze miejsce spotkań niszczało z dnia na dzień i służyło jedynie jako magazyn - dodała na zakończenie przewodnicząca rady.

Czy Dom Sąsiedzki wróci w zarządzanie mieszkańców i rady dzielnicy Letnica? Czy raczej nadal będzie niszczał i służył głównie za składzik Gdańskiej Organizacji Turystycznej?

Do tematu z pewnością wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdańsk: Dom Sąsiedzki w Letnicy wróci do mieszkańców? Elżbieta Strzelczyk składa interpelację, a radni dzielnicy proszą o pomoc - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto