NEWW to międzynarodowa sieć kobiet i kobiecych organizacji z Europy Środkowej i Wschodniej oraz krajów byłego Związku Radzieckiego i USA. Misją tej organizacji jest praca na rzecz ruchów obywatelskich oraz pomoc kobietom w uzyskaniu realnych możliwości wpływania na politykę w swoich krajach. NEWW stawia sobie różnorodne cele, które zostały określone w Deklaracji Zasad NEWW. Między innymi są to: pełny i równy udział kobiet w tworzeniu sprawiedliwego i otwartego społeczeństwa obywatelskiego, prawo kobiet do właściwej opieki medycznej oraz możliwości korzystania z praw reprodukcyjnych, prawo kobiet (i mężczyzn) do sprawiedliwości ekonomicznej oraz wolności od jakiejkolwiek dyskryminacji w sferze zatrudnienia, prawo kobiet (i mężczyzn) do wolności od przemocy, nienawiści rasowej i etnicznej oraz jakiejkolwiek dyskryminacji, prawo kobiet (i mężczyzn) do możliwości publicznego, nie ograniczonego cenzurą wyrażania swoich poglądów.
Stowarzyszenia Współpracy Kobiet, NEWW-Polska działa w Gdańsku od 1999 roku. Dyrektorką organizacji jest Małgorzata Tarasiewicz. Udało nam się spytać o historię lokalizacji NEWW w Gdańsku oraz o najważniejsze działania na rzecz społeczności lokalnej i międzynarodowej.
Jak to się stało, że polski oddział NEWW działa akurat w Gdańsku?
Gdańsk zawsze był miejscem gdzie sporo się działo. Tutaj na przykład przez wiele lat mieściła się siedziba ogólnopolskiego Amnesty International. Jest dość duże i aktywne środowisko NGOsów. Na szczęście w świecie organizacji pozarządowych nie wszystko koncentruje się w Warszawie, lecz jest sporo silnych ośrodków jak np. Wrocław czy Kraków. Gdańsk też z pewnością jest pod tym względem bardzo interesującym miejscem.
NEWW-Polska działa w Gdańsku od końca 1999 roku. Początkowo był to polski oddział międzynarodowej organizacji Network of East West-Women, od czerwca 2004 roku w Gdańsku prowadzimy sekretariat tej organizacji (www.neww.org) odpowiedzialny za działania w regionie państw tzw. regionu czyli Europy Środkowo-Wschodniej i byłego Związku Radzieckiego. Mamy kilka ciekawych projektów międzynarodowych, m.in. z Gruzją czy Bułgarią ale jednocześnie działamy na rzecz praw kobiet lokalnie. Zostałyśmy nawet za to wyróżnione przez Marszałka i Wojewodę nagrodą Bursztynowego Mieczyka przyznawanego dorocznie dobrze działającym organizacjom.
Organizujecie porady prawne, pomoc psychologiczną; jakie jest Pani zdaniem zapotrzebowanie na tę formę pomocy w Trójmieście?
Zapotrzebowanie na pomoc prawną i psychologiczną jest bardzo duże. U nas trzeba zapisywać sie na spotkanie z dwutygodniowym wyprzedzeniem ponieważ jest aż tylu chętnych! Porady udzielane są głównie kobietom, które są ofiarami przemocy domowej, fizycznej i psychicznej, które doświadczyły mobbingu, maja kłopoty z uzyskaniem alimentów na dzieci, czy też poszukują informacji na temat swoich praw w relacji z pracodawcami.
Mimo dużego zapotrzebowania na tę formę pomocy, bardzo trudno jest znaleźć środki finansowe na jej prowadzenie. Chociażby na utrzymanie lokalu gdzie prowadzimy porady czy na utrzymanie strony internetowej z informacjami dla osób poszukujących pomocy. Środki, które samorząd na to przeznacza, są niewspółmiernie niskie w stosunku do potrzeb.
My finansujemy nasze lokalne działania m.in. z funduszy przekazywanych nam w ramach darowizn dla organizacji pożytku publicznego, tzn. 1% podatku, który każdy podatnik może przekazać raz na rok dla wybranej organizacji.
W ubiegłym roku prowadziłyście projekt "ABC Równości" - jak był on realizowany w naszym województwie, jak układa się współpraca z samorządem?
W 2007 roku realizowałyśmy, finansowany ze środków Wspólnoty Europejskiej oraz Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, projekt „ABC równości”. Był on organizowany w ramach Europejskiego Roku Równych Szans dla Wszystkich. Była to akcja edukacyjna i medialna skierowana do samorządów i społeczności lokalnych, która swoim zasięgiem obejmowała województwa pomorskie, małopolskie oraz mazowieckie.
Prowadzone akcje skierowane były do władz samorządowych i mediów oraz do szerokiej opinii publicznej. Miały one na celu edukację polityków samorządowych w kwestii gender mainstreaming, zwalczanie stereotypów w postrzeganiu ról kobiecych i męskich w życiu zawodowym i prywatnym oraz popularyzowanie zapisów antydyskryminacyjnych istniejących w polskim ustawodawstwie.
Edukacja poprzez kampanię „ABC Równości” lokalnych polityków jest dlatego tak ważna, ponieważ to właśnie oni mają wpływ na funkcjonowanie administracji samorządowej, która zajmuje się nie tylko wdrażaniem decyzji politycznych, ale ma też coraz większy udział w definiowaniu problemów oraz przygotowywaniu strategii politycznej. Jest więc ważnym ogniwem włączania perspektywy płci na poziomie codziennych działań.
W ramach kampanii powstał film edukacyjny i podręcznik, które nieodpłatnie przekazałyśmy wszystkim zainteresowanym. Było dość duże zainteresowanie naszą kampanią ale nie poszły na razie za tym żadne konkretne kroki ze strony władz samorządowych. Tym niemniej takie działania mają duży sens ponieważ nastawienie samorządu do problematyki praw kobiet i ogólnie do organizacji pozarządowych i społeczeństwa obywatelskiego diametralnie sie zmieniło w przeciągu chociażby ostatnich dziesięciu lat.
Jak wygląda praca w NEWW na co dzień?
Pracujemy przez pięć dni w tygodniu. Jest dużo telefonów i maili zwianych z naszą działalnością, umawianiem się na spotkania z prawnikiem czy psychologiem czy też korzystaniem z naszej biblioteki feministycznej. Ponieważ współpracujemy z organizacjami międzynarodowymi, dużą część naszych działań pochłania realizacja projektów międzynarodowych, na przykład monitorowanie polskiej pomocy rozwojowej. Analizujemy ta pomoc, zwracając uwagę na jej przydatność dla kobiet. Często uczestniczymy w spotkaniach i konferencjach, same też organizujemy spotkania i szkolenia.
Jesteśmy w stałym kontakcie z wieloma organizacjami na całym świecie, staramy się współpracować też z organizacjami praw człowieka. W zeszłym roku we współpracy z organizacją Social Watch przygotowałyśmy raport na temat sytuacji osób zagrożonych ubóstwem - a często są to kobiety - w Polsce. Obecnie opracowujemy rozdział ich raportu poświęcony problemowi wydatków rządowych przeznaczanych na zwalczanie łamania praw kobiet.
Czy pracują u Was wolontariusze i wolontariuszki?
Oczywiście korzystamy z pomocy wolontariuszy. Mamy nawet wolontariuszkę z Białorusi. Poza nią są jeszcze trzy osoby. Często są to osoby, które ukończyły socjologię, nauki polityczne czy dziennikarstwo, które chcą pomóc kobietom w trudnej sytuacji i osobiście zobaczyć jak funkcjonuje organizacja pozarządowa. Szukamy osób ze znajomością języka rosyjskiego lub angielskiego. Oferujemy zwroty kosztów dojazdu do pracy. Często wolontariusze pomagają na przykład w wysyłce publikacji, organizowaniu konferencji lub szkolenia albo katalogowaniu książek w naszej bibliotece. **
***
Zobacz także:
* polską**stronę NEWW**
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
