Gdańsk. Dzielnicowi radni chcą wyręczyć GZNK, by wytknąć urzędnikom zaniedbania

- Szukamy osób, które pomogą nam sfinansować remont wybranych niszczejących budynków należących do gminy. Skoro administracji nie można się doprosić o naprawę elewacji, zrobimy to sami - mówią radni z Nowego Portu i od słów przechodzą do czynów. W tegorocznym budżecie uchwalili już punkt "Odnawianie Nowego Portu - akcja mająca na celu remont miejskiego budynku". Rada do przedsięwzięcia się dołoży i na dobry początek zarezerwowała 3,5 tys. zł ze swoich środków statutowych.

Łaźnia 2 ma mieć program dla dzielnicy - apelują radni do prezydenta Adamowicza

- Pomysł wziął się stąd, że chcieliśmy uzmysłowić miejskim urzędnikom, jaką mamy piękną dzielnicę z zabytkowymi budynkami, które niestety pod ich opieką niszczeją. Budynków, które nadają się do remontu, jest u nas wiele - zauważa Kamil Rychlak, przewodniczący Rady Osiedla Nowy Port i pomysłodawca akcji. - Mamy nadzieję, że dzięki tym działaniom zmobilizujemy zarządców do pracy w Nowym Porcie.

Dom, który jako pierwszy przejdzie metamorfozę, rada wytypuje w drodze konkursu. A ten ma zostać ogłoszony na początku marca. - Chcemy go rozstrzygnąć do końca marca, tak by już w kwietniu zacząć pierwsze prace - zapowiada Rychlak. Przewodniczący rady już ustala szczegóły zarówno z firmami wykonawczymi, jak i hurtowniami, które zadeklarowały chęć pomocy.

- Jako rada środki mamy ograniczone i przeznaczyliśmy ich tyle, ile mogliśmy. Ale z pomocą firm wystarczy na to, by wybrany budynek odnowić. To oczywiście nie będzie wielki kompleksowy remont z ocieplaniem i wymianą dachów, ale upiększenie elewacji na pewno - zaznacza Rychlak.

Urzędnicy Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych inicjatywę chwalą i nie widzą nic niestosownego w tym, że osiedlowi radni chcą ich wyręczać w tym, co należy do ich obowiązków, czyli dbaniu o stan mienia komunalnego.

- Każda inicjatywa, której celem jest poprawa wizerunku danego miejsca, w tym przypadku poprzez np. naprawę elewacji budynku, jest inicjatywą potrzebną - komentuje Agnieszka Kukiełczak z GZNK. - Troska o dobro wspólne jest podstawą funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego, a struktury, które reprezentują dane środowisko na zewnątrz, czyli rady osiedli, są statutowo umocowane do wskazywania potrzeb, jakie w danym obszarze powinny być realizowane. Uwzględniając te aspekty, liczymy na dalszą dobrą współpracę z radami osiedli - dodaje Kukiełczak. Jednocześnie informuje, że w planie remontów na ten rok GZNK nie uwzględnił remontu żadnego budynku na terenie Nowego Portu. W pierwszej kolejności ekipy remontowe zatrudnione przez miasto wezmą się za 150 zdewastowanych przez poprzednich lokatorów pustych mieszkań, na których odnowienie do tej pory brakowało funduszy. Na ten cel już przeznaczono 6 mln zł.

Szaniec Zachodni Twierdzy Wisłoujście i Dworek Fischera - zapomniane zabytki Nowego Portu

Kukiełczak zaznacza też, że zabudowa w rejonie ul. Strajku Dokerów, Marynarki Polskiej, Wolności i Wyzwolenia to w przeważającej mierze budynki wspólnot mieszkaniowych.
- Jeżeli w trakcie zebrań wspólnot zostanie podjęta decyzja o remoncie budynku w zakresie remontu klatki schodowej oraz termomodernizacji, GZNK rozważy możliwość przyjęcia do remontu budynku sąsiadującego, stanowiącego w stu procentach własność gminy, biorąc oczywiście pod uwagę stan techniczny obiektu i zasadność wydawania środków publicznych - tłumaczy.

W fundusze remontowe wspólnot mieszkaniowych, w których gmina ma udziały, GZNK zainwestuje w tym roku 13 mln zł. - Dodatkowo planowany jest udział gminy w kredytach, które wspólnoty zaciągną w 2012 r. na przewidywaną kwotę około 5 mln zł. Wysokość kredytu uzależniona jest od uchwał wspólnot mieszkaniowych - mówi Kukiełczak. Kolejnych 11 mln zł zarządcy mienia gminy wydadzą na remonty bieżące, czyli np. prace stolarskie i dekarskie.

Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku podkreśla, że kwoty, które w tym roku GZNK przeznaczy na remonty, są trzy razy większe niż w latach ubiegłych. To efekt reformy komunalnej, którą miasto wprowadziło we wrześniu ubiegłego roku i która określiła stawkę czynszu ujednoliconą na poziomie 10,20 zł za m kw. w ścisłym centrum i 9,70 zł za m kw. w pozostałych dzielnicach. Sporą grupę najemców mocno uderzyło to po kieszeniach, bo oznaczało podwyżkę czynszu o nawet 150 proc.
- Nie da się remontować wszystkiego, jeśli nie ma za co. A przed wprowadzeniem reformy nie było, bo ponad połowa najemców nie płaciła czynszu. Teraz sytuacja jest lepsza. Opłaty reguluje ok. 90 proc. lokatorów, stąd większa liczba remontów w planach GZNK - wskazuje.

Gotowy budżet Nowego Portu
Rada Miasta Gdańska przydzieliła Radzie Nowego Portu na 2012 rok 42 tys. 736 zł. Został on podzielony na:
* montaż monitoringu w newralgicznej części dzielnicy - 10 tys. zł;
* zakup i montaż ośmiu ławek betonowo-drewnianych - 7 tys. zł;
* festyn rodzinny we wrześniu - 4,3 tys. zł;
* powołanie Klubu Seniora - 8 tys. zł;
* zakup kwiatów na uroczystości państwowe - 350 zł;
* Mikołajki - 3,3 tys. zł;
* spotkanie opłatkowe - 400 zł;
* dofinansowanie paczek dla najuboższych mieszkańców dzielnicy - 2 tys. zł;
* rezerwa budżetowa do wykorzystania - 3886 zł.