Gdańskie obchody rozpoczęły się przy dźwięku syren o 17:00 na Targu Rakowym pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego.
- Przypominając wydarzenia sprzed 78 lat składamy hołd poległym i pomordowanym warszawiakom ale przyjmujemy też odpowiedzialność, w jaki sposób będzie zapamiętane powstanie, jakie wnioski my, współcześni, możemy wyciągnąć dla nas samych i przyszłych pokoleń. My, którzy żyjemy w wolnej Polsce, stoimy po stronie wolności i wartości, za które powstańcy walczyli przez 63 dni – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
W uroczystości, która zgromadziła licznych gdańszczan, przedstawicieli parlamentu polskiego i europejskiego, samorządowców miejskich i wojewódzkich, delegatów korpusu dyplomatycznego, wojskowych i harcerzy, byli również członkowie organizacji kombatanckich. Powstańców warszawskich było już jednak tylko dwoje: Hanna Essigman-Reszczyńska i prof. Jerzy Grzywacz.
- Chcę podziękować wszystkim, którzy tutaj przybyli, z głębi serca w imieniu powstańców warszawskich, którzy jeszcze żyją, a jest ich już zaledwie kilkunastu w naszym województwie – mówił Jerzy Grzywacz, szef pomorskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy AK, wspominając, że gdy rozpoczynał organizację wojewódzkich struktur związku w 1989 roku było ich w Pomorskiem ok. 2700. - Poczucie przemijania ciągle w nas wzrasta, bo jest nas coraz mniej – zakończył Grzywacz, ps. Tapir, który w powstaniu brał udział w Szarych Szeregach, jako nastolatek.
Podczas uroczystości złotym krzyżem 80-lecia AK odznaczony został ks. prałat Ireneusz Bradtke, proboszcz parafii bazyliki pw. Wniebowzięcia NMP. Wyróżnienie przyznał zarząd pomorskiego okręgu ŚZŻAK za zasługi na rzecz kultywowania tradycji oraz etosu państwa podziemnego.
Wspomnienie rocznicy rozpoczęcia powstania warszawskiego odbyło się w asyście honorowej kompanii reprezentacyjnej Marynarki Wojennej, z udziałem orkiestry Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Odczytany został apel pamięci, na Targu Rakowym wybrzmiała salwa honorowa dla żołnierzy powstania. Pod pomnikiem liczne delegacje instytucji państwowych i samorządowych oraz organizacji społecznych złożyły kwiaty.
Uroczystość miała też odniesienia do aktualnych wydarzeń za wschodnią granicą. Jerzy Grzywacz mówił o nauce, która płynie z hekatomby powstania warszawskiego, by nigdy więcej takie tragedie się nie powtarzały. Jednak koszmar wojny wraca.
- Warszawa, piękne europejskie miasto, właściwie przestała istnieć. Dziś za naszą wschodnią granicą, w Ukrainie, też przestają istnieć miasta – zaznaczyła w swoim przemówieniu prezydent Dulkiewicz, wspominając zagładę partnerskiego miasta Gdańska – Mariupola a także Borodziankę, Buczę, Charków, Czernichów i Irpień.
Wymownym wyrazem podziękowania od narodu ukraińskiego za zrozumienie wynikające z doświadczenia historycznego i pomoc był niebiesko-żółty wieniec złożony wśród innych podczas uroczystości pod pomnikiem przez konsula Ołeksndra Płodystyja
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
