- Rzeczywiście, otrzymaliśmy od Hossy pewne propozycje, ale musimy się z nimi zapoznać - wiceprezydent Gdańska, Andrzej Bojanowski niechętnie udziela informacji.
Przypomnijmy, że negocjacje z Hossą na temat Wyspy Spichrzów trwają od ponad trzech miesięcy. Rozpoczęły się tuż po tym, jak z planów inwestowania na wyspie wycofał się Polnord - jako powód decyzji firma podała nieopłacalność przedsięwzięcia.
Jeśli nie dojdzie do współpracy z Hossą, miasto będzie musiało szukać kolejnych inwestorów lub szukać alternatywnych pomysłów na zagospodarowanie nieruchomości, które uchodzą za jedne z najatrakcyjniejszych w Gdańsku.
Do tej pory więcej szczęścia mają tereny położone w południowej części Wyspy Spichrzów, gdzie deweloperzy realizują kilka inwestycji mieszkaniowych.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?