Okoliczni mieszkańcy do dziś pamiętają go jako jednego z kolegów. - Tak jak Krzysztof była w kabarecie Syfon, choć on był ode mnie trochę starszy - wspomina pani Maria, która przyszła na uroczystość odsłonięcia tablicy z imieniem patrona skweru. - To był wspaniały człowiek zakochany w literaturze. Tutaj niedaleko była też kiedyś taka biblioteka dla dzieci i młodzieży. Kolberger chyba sobie tam trochę dorabiał jeszcze za szkolnych czasów. Może od tego zaczęła się jego pasja?
Czytaj także: Krzysztof Kolberger nie żyje - biografia aktora i reżysera
Rada Miasta uchwałę o nadaniu takiego imienia skwerowi przy Karłowicza podjęła już 23 kwietnia na wniosek Rady Osiedla Strzyża. - Nie będę odczytywał uzasadnienia, bo w tym miejscu, przy radnych dzielnicy i sąsiadach Krzysztofa Kolbergera nie ma to sensu - mówił Marek Bumblis z Rady Miasta Gdańska. - Spełniliśmy swój obowiązek. Od patrona skweru jestem młodszy zaledwie o pięć lat i pamiętam jak kultową był dla nas postacią w latach 80. Dziękujemy ci Krzysztofie, że zawsze byłeś wierny Gdańskowi - dodawał.
Podczas uroczystości uczniowie IX LO, do którego artysta uczęszczał przypomnieli jego dokonania. Przybyli mieszkańcy i goście odsłuchali również fragmentu "Hymnu do miłości" czytanego przez Krzysztofa Kolbergera. Jego córka, która na odsłonięcie tablicy przyjechała z Warszawy z trudem powstrzymywała wzruszenie i łzy. - Bardzo dziękuję za to, że ten skwer powstał - mówiła. - Tata strasznie by się z tego cieszył... że wszyscy go pamiętają.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?