Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Jest szansa dla SP 29. Nie bedzie likwidacji?

Daria Jankiewicz
Daria Jankiewicz
Jeszcze niedawno wydawało się, że SP nr 29, maleńka szkoła przy ul. Miałki Szlak, w której uczy się około 60 dzieci, zostanie zlikwidowana. Nieoczekiwany zwrot akcji nastąpił podczas wtorkowego posiedzenia Komisji Edukacji Rady Miasta, gdy Ewa Kamińska, wiceprezydent Gdańska, poinformowała, że uchwała likwidacyjna w tej sprawie zostanie zniesiona z porządku obrad czwartkowe sesji. Tak też się stało.

Jak tłumaczyła Ewa Kamińska, zrezygnowano z likwidacji placówki, ponieważ znalazł się podmiot zdecydowany na jej przejęcie. To Fundacja Familijny Gdańsk, która prowadzi w naszym mieście cztery punkty przedszkolne i jedno małe przedszkole.

- Wpłynęła do nas oferta z fundacji, jesteśmy na etapie prowadzenia negocjacji, przygotowywania umowy przejęcia i projektu uchwały - mówi Jerzy Jasiński, zastępca dyrektora wydziału edukacji gdańskiego ratusza. - Umowa intencyjna w sprawie przejęcia placówki przez Familijny Gdańsk zostanie wniesiona pod obrady podczas styczniowej sesji Rady Miasta.

Wtedy też zapadnie decyzja o ostatecznym przejęciu szkoły. Jasiński zapewnia, że na dziś rozmowy z fundacją są tak zaawansowane, że nie jest brane pod uwagę inne rozwiązanie. Potwierdza to Mateusz Krajewski, jej wiceprezes.

Mimo przejęcia jej przez fundację nadal szkoła będzie dostawała z miasta dotację na każdego ucznia.

- Będzie równa średnim kosztom kształcenia w mieście ucznia szkoły podstawowej. To około 8-10 tysięcy złotych miesięcznie - wyjaśnia Jasiński.

Dariusz Wołodźko z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku zapewnia, że uczniowie nie odczują, że szkoła została przejęta. - Dalej będzie to szkoła publiczna, cały czas będzie obowiązywać rejonizacja i nauka będzie bezpłatna - zapowiada.

Hanna Dahms, dyrektorka szkoły, twierdzi zaś, że zachowany zostanie również numer placówki, jej patron i mundurki.

Zmianę odczują za to nauczyciele. Jak bardzo, jeszcze nie wiadomo.

- Na pewno będą jakieś zwolnienia, bo i finanse na szkołę będą mniejsze - przyznaje Hanna Dahms. Jerzy Jasiński również nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, ilu nauczycieli straci pracę. - O tym zadecyduje przyszły pracodawca - mówi.

Dahms przyznaje, że kolejną zmianą dla nauczycieli będzie fakt, że od momentu przejęcia przez fundację przestaną oni podlegać Karcie nauczyciela, a zacznie ich obowiązywać Kodeks pracy. Najprawdopodobniej oznaczać to dla nich będzie większą liczbę zajęć.

Zobacz: Trójmiasto: Ankieterzy będą szukać bezdomnych. Pomóż przetrwać zimę osobom bez domu

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto