Gdańsk już teraz przygotowuje się do przyjęcia kibiców na Euro 2012

- Powstaną dwa rodzaje Ambasad Kibiców: pierwszym z nich będą mobilne ambasady, których członkowie będą jeździli od miasta do miasta i służyli pomocą kibicom - tłumaczy Michael Gabriel z Europejskiej Federacji Kibiców Futbolu (FSE). - Drugi typ to ambasady stacjonarne, które znajdować się będą w każdym mieście, w którym odbędą odbywać się mecze.

Mobilnych ambasad będzie 16 i tworzyć ją będą nie tylko przedstawiciele organizatorów, ale także, a może przede wszystkim kibiców. Ekipa ambasad służyć będzie nie tylko podstawowymi informacjami o geografii miasta i biletach, ale także w praktycznych poradach, np. gdzie można zjeść najlepszego kebaba w mieście.

- Kibice często nie mają zaufania do służb porządkowych, a z pomocy innych kibiców na pewno skorzystają - uważa Dariusz Łaciński ze spółki PL.2012. - Chodzi o konkretne rzeczy, np. gdzie iść na piwo, gdzie jest najlepsze domowe jedzenie, gdzie mogę znaleźć zgubiony dowód osobisty.

Aby system działał bez zarzutu, przedstawiciele miast, organizatorów i kibiców już omawiają, jak najlepiej przygotować się na przyjęcie tak dużej liczby osób (Marcin Herra ze spółki PL.2012 przyznał, że organizatorzy oczekują nawet miliona kibiców w Polsce). Na spotkaniach omawia się m.in. w jaki sposób wyeliminować ataki pseudokibiców. Zdaniem Piotra Zejera, członka Stowarzyszenia Kibiców Lechii Gdańsk Lwy Północy.

- Z kibicami trzeba pracować, to jest proces. Nie da się tak od razu przekonać wszystkich. Kibice powinni być traktowani jak partnerzy. Jak na razie widać, że organizatorzy chcą poznać nasze zdanie, chcą współpracować, co nas oczywiście bardzo cieszy - mówi Piotr Zecer.

Pseudokibice to nie jedyny problem organizatorów. Ważną kwestią jest także zorganizowanie pobytu kibicom tak, aby nie sparaliżowali miasta. Oprócz wspomnianych Ambasad Kibiców i strefy kibica na Placu Zebrań Ludowych, organizatorzy planują także stworzenie platformy internetowej „Polish Pass”.

- To będzie strona, na której będzie można nie tylko zarezerwować nocleg czy obiad w restauracji. W projekt zaangażowanych jest wiele podmiotów, m.in. PKP. Jeśli kibic będzie chciał pojechać np. z Gdańska do Szczecina, to na stronie będzie mógł kupić też bilet, zaplanować wycieczkę i kupić wejściówki np. do muzeum - tłumaczy Zbigniew Weinar, Zastępca Dyrektora Biura Prezydenta ds. Sportu i Euro 2012 w Gdańsku.

Strona ma ruszyć pod koniec przyszłego roku.

|

|

|

|