Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Kolejni zmarli czekają na godny pochówek. Nowe trumny na placu Dominikańskim

Grażyna Antoniewicz
Prace archeologiczne 2011 r. Odkryta piwnica romańska. Najstarsze w Gdańsku miejsce pochówku
Prace archeologiczne 2011 r. Odkryta piwnica romańska. Najstarsze w Gdańsku miejsce pochówku fot. Grzegorz Mehring
Archeolodzy wciąż znajdują nowe kości. Nowe szkielety i nowe trumny będą się pojawiać na placu Dominikańskim. Najstarsza budowla w Gdańsku - romańskie wnętrza sprzed 700 lat przy hali targowej - to... klasztorny kapitularz dominikanów.

Pracownicy Muzeum Archeologicznego w Gdańsku znaleźli tam kilka ossuariów. Niektóre szkielety ułożone były w porządku anatomicznym, choć nie wszystkie.

Najpierw odkryto wysoką na kilka metrów ścianę ze zbitych, sprasowanych ludzkich kości. Mówiąc obrazowo - było ich dwa, a może trzy wagony. Postanowiono, że pozostaną tam, gdzie zostały znalezione.

Czytaj także: Odkryto łódź z XIV wieku na Wyspie Spichrzów

- Chcemy uszanować miejsce spoczynku dawnych gdańszczan i zostawić je jako ossuarium, do którego można by zajrzeć przez okienko czy szybę, aby pokazać zwiedzającym, jaka jest skala tego zbiorowego pochówku - mówił dyrektor Muzeum Archeologicznego w Gdańsku Henryk Paner.

Jak wiadomo, w najstarszym gdańskim wnętrzu powstanie nowoczesny skansen archeologiczny.

- Pozostałe kości natomiast zamierzamy pochować na cmentarzu. Chociaż teren dzisiaj jest w użytkowaniu wieczystym Kupców Dominikańskich, tak naprawdę stanowi własność miasta Gdańska. Są tu bowiem pochowani gdańszczanie, w tym prawdopodobnie dobroczyńcy klasztoru - przypomina dyrektor Paner.

Skąd wiadomo, że leżą tu dobroczyńcy? Cóż, byle kogo nie chowano w obrębie klasztornych murów.

Mijają miesiące, prace badawcze trwają, wciąż odkrywane są kolejne ossuaria, więc sterta kości rośnie, a zmarli czekają na godny pochówek. Tego lata Maciej Szyszka z Muzeum Archeologicznego, którego zespół na przełomie 2005 i 2006 roku odkrył romańską budowlę, znów znalazł kolejne ossuaria i... trumny.

- Zbutwiałych trumien było przeszło 50 - mówi archeolog. - Jedna z nich pozostanie w skansenie. Kończymy już prace w wykopie, który położony jest na południe od skansenu. Pierwotnie był to fragment krużganka zachodniego, natrafiliśmy tu na dużą ilość pochówków. Trumna przy trumnie. Były tak układane, żeby zajmowały jak najmniej miejsca.

Czarne plastikowe worki stoją pod ścianami. Są w nich ludzkie kości. W wykopach, wbite w ziemię wyłaniają się inne.

Dyrektor Mieczysław Kotłowski z Dyrekcji Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku zapewnia, że z pochówkiem nie ma problemu. Bowiem archeologom na cmentarzu Komunalnym w Łostowicach wyznaczono specjalną kwaterę.

- Może przed zimą uda się zorganizować godne, uroczyste pochowanie kości dawnych gdańszczan - zastanawia się Henryk Paner. - Za ten pochówek trzeba, niestety, zapłacić, liczymy, że miasto pokryje koszty.

Ossuarium, zwane też ossarium (z łaciny od ossuarius "kostny", ossua "kości, kościec") to naczynie służące do przechowywania kości lub prochów zmarłego, który został poddany kremacji. Nazywa się tak również wolno stojące budowle wznoszone w obrębie cmentarzy.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto