W środę, 8 kwietnia po południu, z policjantami ruchu drogowego telefonicznie skontaktowały się panie pracujące w organizacjach pomagającym zwierzętom. Kobiety poprosiły funkcjonariuszy o pomoc w ratowaniu bezdomnej kocicy, która z małymi kociątkami weszła pod maskę samochodu. Na miejsce pojechał sierż. szt. Maciej Szymański z ruchu drogowego.
- Z relacji kobiet wynikało, że przyjechały na ul. Wilanowską, by pomóc kotce, która pod balkonem jednego z bloków urodziła cztery kociątka. Dwa maluchy udało się przenieść do klatki, natomiast pozostałą dwójkę kociąt, spłoszona kotka zaniosła pod pokrywę silnika volkswagena passata - informuje st. asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjant ruchu drogowego ustalił właściciela samochodu, który z chęcią udostępnił kluczyki volkswagena. Następnie funkcjonariusz pomógł otworzyć maskę samochodu oraz za pomocą lewarka podniósł auto, podczas gdy panie czekały z siatką, by umieścić w niej trzy młode koty. Cała interwencja zakończyła się sukcesem – kotka i jej dwa maluchy całe i zdrowe zostały wyciągnięte z auta.
Zwierzęta prosto z interwencji trafiły do tymczasowego domu w Nowym Porcie, gdzie będą przygotowywane do adopcji. Wszystkich chętnych, którzy chcieliby zaadoptować zwierzęta, policjanci proszą o kontakt z Pauliną Runowską z Fundacji Kotangens Trójmiasto lub Katarzyną Sklaską – Moraczewską ze schroniska dla bezdomnych zwierząt Psi Raj w Pasłęku
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?