Dostępu do piłkarzy biorących udział w produkcji reklamowej dla największego sponsora reprezentacji Polski bronili ochroniarze oraz pracownicy restauracji. Zza szyb grupka kibiców i dziennikarzy mogła jedynie zobaczyć, jak Lewandowski, Błaszczykowski i Szczęsny grają w "piłkarzyki". Zdjęcia robiono we wtorek w południe, czyli przed zaplanowanym na wieczór treningiem na PGE Arenie Gdańsk.
O klipie dla Orange zrobiło się głośno, kiedy wyszło na jaw, że największe gwiazdy naszej kadry nie chcą występować w małej grupie. Wnioskowały też o wyjaśnienie zobowiązań reprezentantów wobec sponsorów reprezentacji. Konflikt był na tyle poważny, że w niedzielę Zbigniew Boniek, prezes PZPN musiał porozmawiać z czołowymi zawodnikami. Udało im się osiągnąć porozumienie, czego efektem były wtorkowe zdjęcia do reklamówki.
W środę o godz. 20.45 wspomniani piłkarze będą mieli zdecydowanie trudniejsze zadanie. Zmierzą się w meczu towarzyskim z reprezentacją Danii.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
