Kwitnący herb Gdańska, czyli stelaże w kształcie lwów obsadzone roślinami, pojawiły się w lipcu br. przy przejściu dla pieszych w centrum Gdańska, między Huciskiem a Targiem Drzewnym.
Zobacz: Herb Gdańska z kwiatów przy Targu Drzewnym [ZDJĘCIA]
Jesienią kwiaty uschły i herb wyglądał żałośnie. Po naszych interwencjach uschnięte rośliny zostały usunięte. Ale efekt też nie był najlepszy, dlatego miasto zdecydowało, że stelaż zostanie owinięty włókniną.
- Całość zostanie oczyszczona i owinięta włókniną. Przed zimą zostanie iluminowana - mówiła wówczas Katarzyna Kaczmarek z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Czytaj także: Gdańskie lwy z kwiatów miały zachwycać. Zobacz, co z nich zostało!
Owinięte lwy znów stały się przedmiotem drwin internautów, zyskały nawet przydomek "lwy ninja".
Zapytaliśmy dzisiaj Zarząd Dróg i Zieleni o to, co się stało z herbem Gdańska. Usłyszeliśmy, że lwy... udały się na zimowy spoczynek.
- Zostaną zakonserwowane, przechowane i na wiosnę obsadzone. Jeśli wrócą - o ile spodoba nam się efekt finalny naszego obsadzania - to zostaną ustawione już ukwiecone. Zieleń będzie różniła się od tego, co widzieliśmy w tym roku. Lwy zostały przywiezione bardzo późno, jak na tego rodzaju nasadzenia - brakowało materiału kwietnego. W przyszłym roku mamy zamiar wykonać modyfikację obsadzenia - informuje Katarzyna Kaczmarek z gdańskiego ZDiZ.
Stworzenie kwietnego herbu Gdańska kosztowało 25 tys. zł. Zapłaciła za nią Fundacja Gdańska.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?