Gdańsk nie wspiera już podróżników?
Romuald Koperski łodzią wiosłową chce pokonać około 12 tys. km pomiędzy wybrzeżem Azji a Stanami Zjednoczonymi. Wodowanie łodzi planował w Gdańsku, ale miasto odmówiło mu patronatu, teraz rozmawia z Sopotem.
- Od niemal 20 lat wszystkie swoje pomysły, wyprawy, rajdy, koncerty realizowałem wspólnie z Gdańskiem - podkreśla Romuald Koperski. - Chciałem tylko, by Gdańsk był moim portem macierzystym. Nie chciałem pieniędzy. Od asystenta prezydenta Adamowicza usłyszałem, że nie ma takiej możliwości, bo miasto już raz się sparzyło - relacjonuje.
Zupełnie inaczej sytuację widzi gdański Urząd Miejski.
- W rozmowie telefonicznej z asystentem pan Koperski wyraźnie sugerował, że oczekuje wsparcia finansowego, przekonywał, że usłyszał już jakieś deklaracje od Gdyni - tłumaczy rzecznik prezydenta Antoni Pawlak.
Z czego wynika nieporozumienie między miastem a podróżnikiem? O tym czytaj na dziennikbaltycki.pl
Wszystko o sprawie podróżnika Jana Lisewskiego!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?