1 z 4
Następne
Gdańsk: miasto zrównoważonego transportu i rowerów stoi w korkach. Dlaczego?
Korki są zmorą gdańskich kierowców. Wszyscy zgadzają się, że coś trzeba zrobić, by ulice nie straciły drożności. Co do odpowiedzi na pytanie: co? Zgodności nie ma. W Gdańsku na 1000 mieszkańców przypada 485 aut osobowych. Urzędnicy przewidują, że w nadchodzących latach ta liczba jeszcze wzrośnie. Już dziś wiadomo, że uruchamiany właśnie inteligentny system sterowania ruchem "Tristar" nie rozwiąże problemu. W zadawanym przy okazji debaty o planach budowy tranzytowej Drogi Czerwonej pytaniu "jak odkorkować miasto" słychać dwie odpowiedzi. Z jednej strony pada"Potrzeba nowych dróg", z drugiej: "dróg nie wolno rozbudowywać, to tylko zachęca do korzystania z samochodów".