Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk. Mieszkańcy Dolnego Miasta spotkali się z mediatorem. Celem była dyskusja o obawach związanych z partnerstwem publiczno-prywatnym

Monika Jankowska
Monika Jankowska
Przemysław Świderski
„Nie godzimy się na umowę partnerstwa publiczno prywatnego na Dolnym Mieście w obecnym kształcie. Ta umowa nie uwzględnia wyzwań przed jakimi stoją miasta w obliczu kryzysu klimatycznego” - mówią mieszkańcy tej części Gdańska. 21 lipca spotkali się z mediatorem zatrudnionym przez miasto.

Około 10 mieszkańców Dolnego Miasta spotkało się w środę, 21 lipca, z Przemysławem Kluzem, animatorem dialogu społecznego. Spotkanie odbyło się za budynkiem Inkubatora Sąsiedzkiej Energii i dotyczyło przyszłego kształtu Dolnego Miasta. Mieszkańcy wyrażali swoje obawy związane z umową o partnerstwie publiczno-prywatnym (PPP). Przypomnijmy, że przedstawiciele Miasta Gdańska i spółka GGI Dolne Miasto (konsorcjum firm Euro Styl i Inopa) podpisali umowę o partnerstwie publiczno-prywatnym na obszarze Dolnego Miasta, a celem ma być „kompleksowe i sukcesywne zagospodarowanie 11 hektarowego obszaru Dolnego Miasta”. Mieszkańcy jednak mają szereg wątpliwości co do tej inwestycji. Niektórzy przyszli na spotkanie z konkretnymi pytaniami, inni, tak jak pan Mirosław przysłuchać się dyskusji.

- Jestem mieszkańcem Dolnego Miasta. Jest kilka spraw, o których chciałbym się dowiedzieć, np. czy są planowana zmiana miejscowego planu zagospodarowania, czy ulice będą remontowane zgodnie ze Gdańskim Standardem Ulicy Miejskiej i jak to wszystko będzie finansowane.

Z kolei panie Agnieszka i Małgorzata mówiły: - Wszystkie nasze pytania od miesięcy pozostają bez odpowiedzi. Prosiłyśmy o mediatora w całej tej sprawie. Żałujemy, że nie ma tu dziś miasta ani spółki GGI.

Na spotkaniu nie zabrakło także Natalii Grzymałyradnej dzielnicy Śródmieście (w skład którego wchodzi Dolne Miasto).

- Nasze postulaty zostały już przekazane i do miasta i do inwestora, oczekujemy ich realizacji. Pierwszy z nich polega na ocaleniu Boiska Pod Wierzbami, kolejne dotyczą troski o zieleń. Chodzi o to, żeby wszystkie wycinki były skonkretyzowane. Zależy nam też na tym, żeby zaopiekować się terenem fosy miejskiej.

Oto postulaty mieszkańców:

  • Wycofanie planowanej zabudowy Boiska Pod Wierzbami. Zachowanie istniejących tam drzew i miejsca rekreacji
  • Uratowanie drzew z Zieleńca Jordanowskiego
  • Inwentaryzacja drzew przeznaczonych do wycięcia
  • Podejmowanie decyzji w obszarze bioróżnorodności na podstawie aktualnego stanu wiedzy i w celu ochrony interesu oraz zdrowia mieszkańców
  • Ochrona ogrodu dla przedszkolaków i rozpoczęcie dialogu w zakresie rozwoju przedszkola przy ul. Szuwary
  • Ochrona dzielnicy przed zalaniem odpadami i wypracowanie wspólnych rozwiązań wokół wiat śmietnikowych
  • Wycofanie wspólne gwarancji napraw/zadośćuczynienia za szkody spowodowane prowadzonymi pracami w budynkach już istniejących
  • Dialog i transparentność przy realizacji inwestycji, poprzez regularne informowanie Rady Dzielnicy i lokalnych organizacji samorządowych o kolejnych etapach inwestycji

Jak przebiegało samo spotkanie?

Spokojnie, choć mieszkańcy mówili głównie o swoich obawach. Wspólnie z mediatorem zastanawiali się, jak pogrupować problemy i jak poruszyć je na kolejnych spotkaniach.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto