18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Mieszkańcy ul. Nieborowskiej na Ujeścisku spłacili długi dewelopera. Sąd wydał wyrok ZDJĘCIA

Łukasz Kłos
Mieszkańcy bloku przy ulicy Nieborowskiej na gdańskim Ujeścisku spłacili dług dewelopera i od kilku lat bezskutecznie walczą o odzyskanie pieniędzy. Wyrok skazujący dla członków zarządu firmy miał zadośćuczynić poniesionym przez nich stratom. Jednak środowe orzeczenie Sądu Okręgowego w Gdańsku nie usatysfakcjonowało ich.

Na mocy ogłoszonego w środę wyroku małżeństwo T., zarządzające sopocką spółką BMR Nova, musi oddać kilkudziesięciu pokrzywdzonym po kilka, kilkanaście tysięcy złotych. Tyle że lokatorzy Nieborowskiej wyliczają, że poniesione przez nich straty są znacznie wyższe niż wskazane przez sąd.

Sędzia Joanna Wiśniewska-Kołodziejczyk uzasadniła decyzję tym, że mieszkańcy do części wierzytelności mają już tzw. tytuły wykonawcze i na ich podstawie mogą dochodzić roszczeń.
- Ale to nic nie zmieni w naszej sytuacji. Jeśli wyrok się uprawomocni, to otrzymamy tylko kolejny tytuł wykonawczy - twierdzi Bolesław Drapella, jeden z mieszkańców, przypominając, że dotychczasowe egzekucje komornicze z majątku spółki, jak i z osobistego majątku małżeństwa, nie przyniosły efektu.

Czytaj także: Deweloper chce sprzedać ulicę Nieborowską, ale miasto nie chce jej kupić

To jednak nie koniec skutków środowego wyroku. Prezes firmy, Katarzynie T.-B., sąd wymierzył karę 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Surowszą karę dostał jej mąż, Sławomir T., wiceprezes spółki. Mężczyzna został skazany na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Poza tym oboje mają zapłacić łącznie 15 tys. zł grzywny.

Sąd oczyścił natomiast oboje z jednego ze stawianych im przez prokuraturę zarzutów (prokuratura oskarżyła oboje, że w sposób lekkomyślny doprowadzili do upadłości spółki). Sędzia Wiśniewska-Kołodziejczyk wyjaśniła, że rozstrzygnięcie w tej sprawie wymagałoby odrębnego postępowania, gdyż na podstawie przedstawionych przez prokuraturę dowodów nie sposób jednoznacznie stwierdzić, czy doszło do popełnienia tego przestępstwa.

Przeczytaj również: Spółdzielnia mieszkaniowa buduje na gdańskim Ujeścisku domy ogrzewane energią odnawialną

Wyrok jest nieprawomocny. Nie wiadomo też, czy strony będą się od niego odwoływały.
- Sędzia poruszała wiele szczegółowych kwestii. Musimy je przemyśleć, zanim podejmiemy decyzję - stwierdziła obecna na sali prokurator.

Mieszkańcy Nieborowskiej jeszcze nie wiedzą, czy się zdecydują na apelację. Najprawdopodobniej zarówno oni, jak i prokurator złożą wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto