Gdańsk: Nie będzie zapowiadanego protestu we Wrzeszczu

Aktualizacja, godz. 15

Zapowiadana manifestacja się nie odbędzie. Damian Szulkowski z firmy Instal Ekran przyznał, że grupa nie chce łamać prawa i narażać się na starcia z policją. Firmy nie zamierzają protestować przez weekend. Ich dalsze plany mamy poznać w poniedziałek.

22 czerwca, o godz. 17 podwykonawcy firmy Hydrobudowa, która budowała jeden z odcinków Trasy Słowackiego, chcą zablokować skrzyżowanie al. Grunwaldzkiej z ul. Słowackiego. Choć nie otrzymali na to zgody, niewykluczone, że i tak pojawią się na miejscu, by walczyć o zaległe pensje. Pracownicy protestowali już w Gdańsku. 18 czerwca blokowali ul. Kościuszki.

Protest będzie nielegalny

- We wniosku ponformowano, że protest potrwa do godz. 19 i weźmie w nim udział od 50 do 100 osób - tłumaczy Teresa Kleger-Rudomino, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. - Ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców Gdańska  oraz naszych gości oceniliśmy wniosek negatywnie. Pod uwagę braliśmy także fakt, że o 20.45 odbędzie się mecz Niemcy - Grecja. Proponowaliśmy protestującym inną lokalizację, pomiędzy Galerią Bałtycką, a ul. Kościuszki, jednak rozmowy nie przyniosły efektów.

Podwykonawcy Hydrobudowy chcą wjechać na skrzyżowanie koparkami i ciężarówkami, tym samym uniemożliwiając jazdę samochodom, autobusom miejskim czy tramwajom.

Wrzeszcz zostanie zablokowany?

- Przygotowujemy trzy scenariusze, ale dopóki nie zobaczymy jak faktycznie przedstawia się sytuacja nie możemy być niczego pewni - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - To jest bardzo newraligiczne miejsce. Udrożnienie ruchu może zająć nawet dwie godziny. Apelujemy do mieszkańców, by jeśli nie istenieje taka potrzeba, nie decydowali się na przejazd tym skrzyżowaniem. Najbardziej wygodnym środkiem komunikacji tego dnia będzie SKM.

Protest będzie zabezpieczała policja. - Na miejscu pojawi się kilkudziesięciu funkcjonariuszy, którzy będą starali się przekonać protestujących do opuszczenia miejsca - wyjaśnia Maciej Stęplewski, z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Jeśli negocjacje nie przyniosą skutku, reakcja będzie bezwględna. Mam jednak nadzieję, że sytuacja zostanie wyjaśniona w spokoju.

Ok. 30 tys. kibiców z Niemiec i 6 tys. z Grecji

W piątek, 22 czerwca o godz. 20.45 odbędzie się mecz ćwierćfinałowy Euro 2012, pomiędzy drużynami Niemiec i Grecji. Organizatorzy oczekują przyjazdu ok. 30 tys. kibiców z Niemiec i 6 tys. Greków. Spora grupa kibiców dotrze do Gdańska samolotem. W piątek na lotnisku oczekiwanych jest 140 lądowań, w tym ponad 70 to loty czarterowe z kibicami. Jeśli trasa będzie zablokowana, kibice będą mieli znacznie utrudniony dojazd na Arenę Gdańsk.

Czytaj też:

• Ulica Słowackiego zablokowana przed meczem Euro 2012 [zdjęcia]

• Angela Merkel przyjedzie do Gdańska na mecz Niemcy - Grecja

• Irlandczycy wydawali w Gdańsku średnio 1,7 tys. złotych... dziennie