Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Nowy Trakt św. Wojciecha odroczony. Spotkanie projektantów BRG z mieszkańcami [ZDJĘCIA]

Jacek Wierciński
Co dalej z nowym Traktem św. Wojciecha w Gdańsku? Projektanci z Biura Rozwoju Gdańska spotkali się z mieszkańcami dzielnicy, niechętnymi budowie drogi, która dwoma pasami ruchu w każdym kierunku poprowadzonymi wzdłuż torów kolejowych miałaby połączyć ul. Gościnną z południową obwodnicą Gdańska.

- Wyremontowano trakt, wykonano kanał Oruni, PKP modernizują swój odcinek, budują się TBS, rozbudowuje się Zatoka. Na razie jest koncepcja, nie ma jednak jeszcze przygotowanego planu zagospodarowania i ważne, byśmy dyskutowali o tej koncepcji, bo tej dyskusji często brakuje i nie chcę o to oskarżać tylko i wyłącznie BRG - zaznaczył Przemysław Kluz z Domu Sąsiedzkiego "Gościnna Przystań", organizator spotkania.

Czytaj też: Przebudowa Traktu św. Wojciecha w Gdańsku wzbudza kontrowersje. Mieszkańcy przeciw projektowi

- Jesteśmy na etapie koncepcji, o projekcie planu będziemy mogli mówić, kiedy zyska ona akceptację prezydenta Pawła Adamowicza - przypomniał dyrektor BRG Marek Piskorski, który zaznaczył, że koncepcja wynika ze studium uwarunkowań przyjętych przez radnych miejskich w 2007 roku.

- Generalnie plan pozwala na rozwój dzielnicy, na kolejne inwestycje, pozwala na podniesienie wysokości budynków z 16 do 20 metrów. Zaletą tego wariantu jest fakt, że nowa ulica przejmie ruch tranzytowy, a dotychczasowy trakt przejmie dojazd lokalny i uspokoi się na nim ruch - mówiła o projekcie Nowego Traktu św. Wojciecha Dorota Kucharczak z BRG. Budowę drogi uzasadniała też prognozami dotyczącymi znacznego wzrostu ruchu aut w następnych 20 latach.

Zobacz też: Budżet obywatelski w Gdańsku nie taki obywatelski. Magistrat boi się trudnych projektów?

Grzegorz Sulikowski, dyrektor Referatu Rewitalizacji w Urzędzie Miejskim, podkreślił, że plan tylko w niewielkim stopniu dotyka obszaru rewitalizacji i nie będzie przeszkodą dla planów tego procesu. Dodał jednak, że rewitalizacja jest kosztowna i to właśnie - dziś niepewne - pieniądze okażą się decydujące.

Orunianie, którzy się pojawili na spotkaniu, w większości byli przeciwni budowie nowej drogi wzdłuż torów. Zamiast niej, wskazywali na pilną potrzebę lepszego połączenia obu stron magistrali kolejowej, której graniczną funkcję trasa mogłaby jeszcze pogłębić. Gorący sprzeciw budziły jednak zwłaszcza projekty planistów zakładające dominację funkcji usługowo-produkcyjnej. Według BRG, zabudowa w tym miejscu ma pełnić rolę "ekranu akustycznego" osłaniającego mieszkania przed hałasem.

- Nie rozumiem - blisko centrum Gdańska myśli się o przestrzeni przemysłowej, a ludzie, którzy tu dziś mieszkają, będą się wyprowadzać dalej od centrum. Dla mnie to sprzeczność, bo oznacza, że przemysł i ruch ciężarówek będą w mieście, a ludzie będą do tego miasta dojeżdżać z daleka - tłumaczył Andrzej Leśniewski.

Podobnego zdania była dr Gabriela Rembarz, urbanistka i wykładowca Politechniki Gdańskiej.
- Gdańsk stara się dziś wyprowadzać ruch samochodowy z centrum. Więc pytam: czy nowy trakt ma ponownie napompowywać tam ruch aut? - mówiła, zaznaczając, że przemysł oznacza wzrost nasilenia ruchu ciężkich pojazdów w mieście, a Orunia potrzebuje nie punktowej rewitalizacji, ale planów "rehabilitacji".

Czytaj na temat Obwodnicy Południowej Gdańska>>>
Głos w dyskusji zabrali też Lech Kaźmierczyk i Dariusz Słodkowski, radni PO z Rady Miasta. Obaj zapewniali, że argumenty mieszkańców nie zostaną zignorowane, a Słodkowski podkreślał, że z rozmów z pozostałymi radnymi wie, że projekt uchwały w sprawie kontrowersyjnego planu nie znajdzie większościowego poparcia w tej kadencji. Skład nowej rady poznamy po listopadowych wyborach samorządowych.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto