W czwartek miał zostać ogłoszony wyrok, ale sędzia przełożył to na 13 kwietnia, bo jak tłumaczył chce się zapoznać z nagraniem oraz przesłuchać dodatkowo świadków.
- Sąd chciałby ocenić sprawę po odtworzeniu zapisu fragmentu sesji. Przesłucha też świadków Bogdana Oleszka, przewodniczącego Rady Miasta i Piotra Spyrę, dyrektora Biura Rady Miasta w celu uzupełnienia zeznań - poinformował sędzia Adam Dominik.
Przeczytaj na ten temat: Radny Koralewski będzie bronił w sprawie o medal?
Do zdarzenia, którego dotyczy sprawa, doszło w kwietniu 2010 r. Grupa osób związanych z NONBN, protestująca przeciwko podwyżkom czynszów w lokalach komunalnych, pojawiła się na sesji. W czasie przerwy dwoje aktywistów weszło na salę obrad i wręczyło prezydentowi medal za, jak tłumaczyli, "doprowadzenie Gdańska do tak beznadziejnej sytuacji, że poprawić ją może jedynie wstawiennictwo świętych".
Bogdan Oleszek wezwał do policję i strażników miejskich, a następnie złożył doniesienie o zakłóceniu porządku publicznego.Obwiniony Łukasz Muzioł z NONBN w sądzie stawiał się kilka razy. Przesłuchano dotychczas kilkunastu świadków. Wsród nich byli miejscy radni, pracownicy Biura Rady, strażnicy i ochroniarze.
- Anarchiści, bo tak ich nazywamy, najpierw wykrzykiwali z balkonu prześmiewcze hasła w stronę prezydenta, później sforsowali ochronę i wdarli się na salę obrad, żeby wręczyć mu jakiś medal- zeznawał w czerwcu ubiegłego roku Oleszek.
A Spyra stwierdził: -To był pierwszy tak drastyczny incydent podczas sesji.
Sąd rozstrzygał m.in. czy medal był zrobiony z kartonu, styropianu, czy ziemniaka, bo zeznania świadków się różniły.
Czytaj też: Spotkanie NIC O NAS BEZ NAS i gdańskich radnych w sądzie
- Prawo do protestów jest podstawowym prawem w każdym państwie demokratycznym. Kiedy protestujący są ciągani po sądach, to bardzo źle świadczy o gdańskiej demokracji, która najwyraźniej zmierza w kierunku modelu białoruskiego - komentuje Łukasz Muzioł.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?