18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Pijane studentki malowały graffiti na kamienicach. Czy uszkodziły zabytki? ZDJĘCIA

wie
Trzy pijane studentki uczelni artystycznych trafiły do policyjnego aresztu, po tym jak sprejami wykonały graffiti na co najmniej 17 budynkach gdańskiej starówki z soboty na niedzielę. Na razie nie wiadomo ile z nich to zabytki i jak duże są straty. Kobiety są na wolności, a postawienie im zarzutów zależy od tego czy do policjantów zgłoszą się poszkodowani właściciele.

Na trop trzech "artystek" policjanci ze Śródmieścia trafili po telefonie gdańszczanki, która zauważyła jak malują graffiti na ul. Lektykarskiej ok. godz. 3 w nocy z niedzieli na poniedziałek. W momencie zatrzymania jedna z trzech kobiet białym sprejem malowała napis na chodniku. Dwie 25-latki i 24-latka trafiły do policyjnego aresztu. Jak się okazało wszystkie były nietrzeźwe. Jedna miała prawie 2 promile alkoholu w organizmie, pozostałe - około 1,5 promila.

Zobacz także: Ranking najgłupszych i najdziwniejszych przestępstw 2012 roku na Pomorzu [ZDJECIA]

Policjanci ustalili, że zatrzymane kobiety to studentki uczelni artystycznych. W sobotnią noc, sprejami różnego koloru wykonały napisy i "rysunki tematycznie związane miłością", na co najmniej 17 budynkach i obiektach przy ul. Długiej, Lektykarskiej, Piwnej i Tkackiej. Graffiti koloru różowego, białego, zielonego i czarnego wykonane przez studentki pojawiło się miedzy innymi na kamienicach, budynkach różnych instytucji czy w przejściu pod Złota Bramą.

Trwa ustalanie, które ze zniszczonych obiektów to zabytki, a policjanci starają się dotrzeć do właścicieli budynków i ustalić dokładną wartość start z tytułu tych uszkodzeń.

- Kiedy zatrzymane wytrzeźwiały zostały przesłuchane w charakterze świadków i wypuszczone na wolność. Za zniszczenie mienia grozić im może do 5 lat pozbawienia wolności, podobnie jak za uszkodzenie zabytku jednak wszystko zależy od właścicieli nieruchomości. Jeśli nie złożą do nas zawiadomień i nie wycenią strat, zatrzymane zarzutów nie usłyszą. To przestępstwo nie jest bowiem ścigane z urzędu, ale na wniosek poszkodowanego - wyjaśnia podkomisarz Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto