Gdańsk ponowił przetarg na zakup tramwajów. Potrzeba co najmniej 15 nowych pojazdów

Do 6 czerwca producenci tramwajów mają czas na złożenie ofert w ponownie rozpisanym przez spółkę Gdańskie Tramwaje i Autobusy przetargu na 15 nowych, dwukierunkowych i niskopodłogowych pojazdów. Pierwsza, kwietniowa próba zakończyła się niepowodzeniem, gdyż dwóch oferentów - bydgoska Pesa i mazowiecko-wielkopolskie konsorcjum firm Stadler-Solaris, zaproponowały wówczas za swoje usługi kwoty o 5-6 milionów złotych przekraczające zaplanowany na zakup budżet GAiT.

O tym jak bardzo w Gdańsku potrzebne są nowe tramwaje dobitnie przekonało ostatnie pięć tygodni. W ciągu nich w wyniku serii wypadków zniszczonych i wyłączonych z eksploatacji zostało kilka pojazdów, a ilość składów niebezpiecznie zaczęła zbliżać się do minimalnej która konieczna jest do płynnego obsługiwania linii. Taborowy zakup konieczny jest także w związku z inwestycjami w remonty torowiska, chociażby tego na Stogach. Było ono przez lata w tak fatalnym stanie, że linię na jedną z najpiękniejszych gdańskich plaż obsługiwały tylko najstarsze pojazdy z wysoką podłogą.

Drugie podejście do zakupu nowych tramwajów dla Gdańska ma być już skuteczne ze względu na to, że w zmienionych warunkach zamówienia cena aż w 80 a nie 60 proc. zdecyduje o wyborze oferty. Producenci zatem, jeśli chcą wygrać lukratywny, opiewający na blisko ok. 138 mln zł kontrakt muszą nieco zmniejszyć swoje wymagania finansowe.

Przetarg ponownie zawiera także opcję rozszerzenia transakcji o kolejne 15 pojazdów, jeśli miastu udałoby się pozyskać środki z Brukseli do 30 kwietnia 2019 roku. Ta kolejna ewentualna partia miałaby w całości trafić na tory w 2020 r.

Przypominamy, że każdy z nowych gdańskich tramwajów pomieścić ma 200 pasażerów, w tym co najmniej 28 na miejscach siedzących. Pojazdy będą wyposażone w ręcznie sterowane platformy dla osób niepełnosprawnych, dla których (oraz wózków dziecięcych) wyznaczona będzie powierzchnia wewnątrz składu. W trosce o osoby niewidome wszystkie przyciski w tramwaju będą opisane w alfabecie Braille’a. W każdym pojeździe znajdzie się też w defibrylator AED, monitoring i system informacji pasażerskiej oraz porty USB do ładowanie telefonów i urządzeń mobilnych. Zupełną tramwajową nowością w skali kraju będzie też wieszak rowerowy. Komfortowe warunki oprócz pasażerów nowe pojazdy zapewnią także motorniczym. Bardziej ergonomiczny pulpit, chłodziarka na napoje, gniazdo USB czy czujnik dymu papierosowego, to tylko niektóre z nowinek.