Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Prezydent Adamowicz chce wprowadzić w mieście tablice informacyjne w języku rosyjskim

Redakcja
Tomasz Bołt
Władze Gdańska chcą wprowadzić w mieście tablice informacyjne w języku rosyjskim. Miałyby się one pojawić m.in. przy głównych szlakach turystycznych, w centrach handlowych i muzeach. Wszystko po to, by coraz większa rzesza turystów, m.in. z Kaliningradu, była bardziej zorientowana w tym, co i gdzie się w mieście znajduje.

O pomyśle, w wywiadzie dla "Rossijskiej Gaziety" , poinformował prezydent Paweł Adamowicz.- Planujemy przetłumaczyć na wasz język jak najwięcej nazw w miejscach publicznych. Jest to kwestia czasu. Staramy się być jak najbardziej prorosyjsko zorientowani, aby mieszkańcy Kaliningradu czuli się u nas swobodnie. To jest biznes, to są kontakty, ale dla mnie, jako polityka regionalnego, również bardzo ważny instrument stworzenia realnych polsko-rosyjskich związków oraz przezwyciężenia istniejących stereotypów - powiedział podczas wizyty w Moskwie Adamowicz.

Idea, jak mogłoby się wydawać, ze wszech miar słuszna, nie wszystkim jednak przypadła do gustu. Larum na łamach "Gazety Polskiej Codziennie" podniósł Stanisław Pięta, poseł PiS.

- Prezydent Adamowicz przejmuje prorosyjski kurs swoich kolegów z PO - stwierdził i wypomniał też wcześniejsze, kontrowersyjne decyzje władz Gdańska, m.in. tę o dodaniu do nazwy Stoczni Gdańskiej imienia Lenina. - To dobrze, że do Polski przyjeżdżają turyści ze Wschodu, ale zapewnienia prezydenta wydają się zbyt daleko idące - mówił Pięta.

Czytaj też: Napis na bramie nr 2 Stoczni Gdańskiej. Władze Gdańska odwołały się od decyzji prokuratora

Obecnie gdańscy urzędnicy analizują, gdzie dokładnie zamieścić tablice w języku rosyjskim oraz szacują koszty takiego przedsięwzięcia.

Co na to gdańscy radni?

- Już pod koniec ubiegłego roku złożyłem interpelację w sprawie możliwości zainstalowania w Gdańsku rosyjskojęzycznych tablic informacyjnych - mówi Piotr Grzelak, radny PlatformyObywatelskiej. - Dzięki temu, że mamy mały ruch graniczny, na co dzień możemy spotykać Rosjan w różnych częściach miasta. Skoro przyjeżdżają tu na zakupy, to warto, aby przy okazji poznawali nasze atrakcje turystyczne, chodzili do naszych kin, teatrów i być może zostawiali dzięki temu w kasie miasta więcej pieniędzy.

Radny dodaje, że można się też zastanowić nad drukiem ulotek informacyjnych w języku rosyjskim, które mogłyby być rozdawane gościom z Rosji np. na stacjach benzynowych.

- Jeszcze w grudniu 2012 roku był tam kłopot, żeby dostać menu po rosyjsku. Dziś coraz więcej lokali decyduje się na takie rozwiązanie - mówi Piotr Grzelak. - Miasto stopniowo się pod tym kątem zmienia. Wiem, że na przykład Muzeum Historyczne Miasta Gdańska zaczęło tłumaczyć swoje informatory na język rosyjski.

Czytaj również: Gdańsk: Organizatorzy wydarzeń kulturalnych chcą tablic na darmowe ogłoszenia

Sceptycznie do tego pomysłu podchodzi Wiesław Kamiński, radny Prawa i Sprawiedliwości: - Kierunkowskazy do gdańskich zabytków są już tłumaczone na języki angielski i niemiecki. Dodanie do tego języka rosyjskiego być może ma uzasadnienie, ale według mnie, powinno zostać ograniczone tylko do najważniejszych obiektów turystycznych. To, co teraz się dzieje, to nic innego jak sezonowa moda, za chwilę okaże się, że ceny w sklepach się zmienią, zakupy znudzą i będzie po Rosjanach, a Gdańsk zostanie z tą rosyjską promocją na lodzie.

Radny Kamiński zastrzega: - Nie jestem rusofobem, mam jednak nadzieję, że język rosyjski na polecenie Pawła Adamowicza nie stanie się nagle obowiązkowym językiem w Gdańsku. Myślę, że woda sodowa już tak uderzyła prezydentowi do głowy, że przestał się komunikować z mieszkańcami i niektóre jego pomysły są tego efektem, na przykład konflikt, w który się wpakował, chcąc przywrócić stoczni imię Lenina, wynika z czystej głupoty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto