Mężczyźni wpadli, gdy próbowali wynieść bez płacenia z supermarketu na Przymorzu wyroby mięsne, warte prawie 270 zł. Dziwne zachowanie zwróciło uwagę pracownika monitoringu sklepu. Zadzwonił więc na numer alarmowy policji i poinformował dyżurnego o podejrzeniu kradzieży.
Jarosław Wałęsa złamał przepisy drogowe przed wypadkiem
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyzn, gdy przechodzili z łupem przez bramki sklepowe. Przy zatrzymanych mundurowi znaleźli schowane w koszyku różnego rodzaju mięsa, m.in. karkówkę, indyka, karczki i piersi z kurczaka. Skradziony towar oszacowano na prawie 270 zł. Podczas legitymowania jeden ze sprawców podał policjantom fałszywe dane.
Okazało się, że 48-latek jest poszukiwany 5 listami gończymi przez sądy rejonowe z całej polski. Mężczyzna od jakiegoś czasu ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, chcąc uniknąć kary za popełnione oszustwa i kradzież. Grozi mu teraz wieloletnie więzienie.
Obaj sprawcy wciąż przebywają w policyjnym areszcie, gdzie trzeźwieją. Podczas zatrzymania 43-latek z Gdańska był pod wpływem 2 promili alkoholu, a jego poszukiwany listami gończymi kompan miał w organizmie 2,4 promila.
Drugiemu z zatrzymanych, za kradzież grozi 5 lat pozbawienia wolności. Wprowadzenie błąd policjantów co do własnej tożsamości jest wykroczeniem, za które grozi grzywna do 5 tys. zł.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?