Gdańsk przekaże kurii działkę na Oruni za 1 proc. jej wartości. To koniec sporu o Park Oliwski?

W 2008 roku, kiedy arcybiskup Głódź został metropolitą gdańskim, okazało się, że część parku oliwskiego jest własnością kurii - przynajmniej tak twierdzili duchowni. Wojewoda Jerzy Jędykiewicz miał im przekazać część parku w 1990 r. Teraz wszystko wskazuje na to, że to już koniec sporu o park - Kościół, po przekazaniu gruntu, który wejdzie w skład rezydencji arcybiskupa, odstąpi od roszczeń w Oliwie.

Arcybiskup Głódź upomina się o ziemię

Miasto stosuje szczególnie wysokie bonifikaty przy sprzedaży swoich terenów duchownym, ale urzędnicy zaprzeczają, że Kościół cieszy się szczególnymi względami w transakcjach z miastem. Podają konkretne przykłady, które mają wskazywać, że nie tylko Kościół korzysta z darowizn i bonifikat, ale także m.in. Fundacja Barbary Piaseckiej, Muzeum II Wojny Światowej, Teatr Szekspirowski czy teatr Miniatura.

Gdańsk: Oby nie było wojny o Park Oliwski

Kościół nie jest traktowany szczególnie

Z wiceprezydentem Gdańska Wiesławem Bielawskim rozmawia Tomasz Słomczyński

Miasto oddaje działkę archidiecezji w zamian za odstąpienie od roszczeń wobec części parku oliwskiego. Czy to oznacza, że w sprawie spornego gruntu w parku przewidywaliście przegraną w sądzie?
Nie, to nie oznacza, że przewidywaliśmy przegraną. Jeżeli możemy spór rozstrzygnąć poza sądem, korzystamy z tego rozwiązania. To dotyczy nie tylko Kościoła. Jego wyniku nie da się przewidzieć. Sądy w naszym kraju są nieprzewidywalne.

Czy teren przekazywany teraz Kościołowi nadaje się do zabudowy?
To jest grunt o dużym nachyleniu terenu. W planie zagospodarowania przewidziane są tam usługi. Formalnie można tam wybudować obiekty usługowe. Można się spodziewać, że teren ten będzie użytkował arcybiskup, że będzie to część archidiecezjalnej rezydencji.

To nie pierwsza sytuacja, w której miasto stosuje wobec Kościoła bonifikatę - przekazuje grunty za symboliczną opłatą.
Miasto się rozwija. Powstają nowe dzielnice. Większość naszego społeczeństwa deklaruje przywiązanie do katolicyzmu. Naturalną rzeczą jest, że muszą powstawać obiekty sakralne, pełniące też rolę kulturotwórczą. Proszę pamiętać, że kościół to nie tylko funkcje sakralne - odbywają się tam spotkania, koncerty, prowadzona jest działalność edukacyjna, kulturalna, charytatywna, powstają przedszkola.

Co miasto zyskało na tej transakcji?
Dokonując tej transakcji, uregulowaliśmy stan prawny gruntu, a strona kościelna odstąpiła od roszczeń względem parku oliwskiego.
Kościół ma wiele nieruchomości, które mógłby np. oddać w zamian.

W takich sytuacjach nie można myśleć tylko w kategoriach biznesowych.
Ale działalność charytatywną prowadzi wiele organizacji, które jednak nie otrzymują takich bonifikat...
Nieprawda. Wiele organizacji je otrzymuje. Przykładem niech będzie Fundacja Barbary Piaseckiej Johnson, która wybudowała na miejskim gruncie przedszkole dla dzieci autystycznych. Zresztą przykłady można mnożyć. Kościół w tym względzie nie jest traktowany w sposób szczególny.

Czytaj też:
Obrońcy parku zaczęli walkę z arcybiskupem
Gdańsk: Park Oliwski może wrócić do Kościoła
Gdańsk: Arcybiskup odgradza kurię
Urzędnicy pójdą do sądu, jeśli parafia nie zapłaci 410 tys. zł
Gdańsk: Ksiądz Eugeniusz Stelmach może trafić przed sąd
Mieszkańcy Łostowic nie chcą kościoła - proszą o pomoc radnych
Gdańsk Łostowice: Jednak będzie kolejny kościół