- Warunki pobytu pacjentów na oddziale internistycznym musiały ulec poprawie. Po zakończeniu prac nasze sale będą mniejsze, dwułóżkowe, ale za to z węzłami sanitarnymi w środku. Ich niewystarczająca liczba była do tej pory największym problemem. Zwłaszcza dla starszych, leżących pacjentów korzystanie z toalety na korytarzu sprawiało ogromny kłopot - przyznaje Krzysztof Wójcikiewicz, wiceprezes ds. medycznych w Copernicusie, który odpowiada też za Zaspę.
Na oddziałach interny w szpitalach na Pomorzu brakuje niemal 300 łóżek
Choć, jak przyznają władze placówki, nie było to łatwe - wszystkich pacjentów udało się na czas zaplanowanych prac ulokować w innych miejscach.
- Na naszym oddziale mieliśmy do tej pory 42 łóżka - mówi dalej dyrektor Wójcikiewicz. - Na czas remontu udało nam się stworzyć nowy układ łóżek, aby nie nastąpiło ich zmniejszenie. Na Zaspie pozostały 32, rozdysponowane w różnych miejscach szpitala, a 10 kolejnych trafiło do Szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. Pacjenci zostali więc zabezpieczeni. Zdawaliśmy sobie sprawę, że gdybyśmy pozbawili ich tych 42 miejsc, to nie mieliby, gdzie się leczyć - dodaje dyrektor.
Po przeprowadzonym remoncie na oddziale internistycznym w szpitalu św. Wojciecha będzie o 7 łóżek mniej. Władze placówki zapewniają jednak, że zrobią wszystko, aby znaleźć dla nich inne miejsca.
- To cena, jaką musimy zapłacić za poprawę warunków leczenia pacjentów. Sale będą mniejsze, ale za to wygodniejsze - przyznaje dyrektor Wójcikiewicz. - Postaramy się jakoś ulokować te 7 łóżek gdzie indziej.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?