Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Seniorzy mają swojego pełnomocnika. Niewielu o tym wie

Jacek Wierciński
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne joseLuisNavarro/sxc.hu
Prezydent miasta powołał Gabrielę Dudziak na stanowisko pełnomocnika ds. seniorów. To pomysł istniejącej od 2007 roku Gdańskiej Rady Seniorów. Problem w tym, że choć wiele można powiedzieć o zadaniach, które realizować będzie urzędniczka sprawująca tę funkcję, zdecydowanie mniej wiadomo o narzędziach, jakimi będzie się mogła posłużyć, a o takim stanowisku w magistracie niewiele osób słyszało.

Gabriela Dudziak jest urzędniczką z czteroletnim stażem pracy w magistracie.

- Ma doświadczenie w pracy z osobami starszymi i cieszy się bardzo dobrą opinią oraz uznaniem wśród przedstawicieli środowisk, z którymi współpracuje - podkreśla Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta. Dodaje, że urzędniczka rekomendowana była przez Radę Seniorów, a stanowisko powstało w ramach dotychczasowego etatu w Referacie Komunikacji Społecznej i nie wiąże się z dodatkowymi kosztami.

Polecamy: Drzewko za makulaturę. Kolejny sukces akcji

Czym będzie się zajmować pani pełnomocnik? Zgodnie z zarządzeniem prezydenta, m.in. "rozpoznawaniem potrzeb osób starszych i określaniem ich priorytetów, inicjowaniem działań służących zaspokajaniu tych potrzeb", "inicjowaniem i udziałem w opracowywaniu projektów (strategii, programów) adresowanych do osób starszych oraz monitorowanie ich realizacji" oraz "podejmowaniem interwencji w istotnych sprawach osób starszych będących we właściwości innych wydziałów UM i jednostek organizacyjnych miasta".

Jakie Dudziak będzie miała kompetencje? Trudno powiedzieć, bo jak tłumaczy Pawlak: - Rolą pełnomocnika nie jest wchodzenie w kompetencje instytucji powołanych do pracy na rzecz osób starszych, ale zintegrowanie prac różnych środowisk, efektywne docieranie z informacjami do osób starszych, zbieranie informacji na temat problemów tej grupy wiekowej i interesowanie nimi odpowiednich służb, w sytuacjach krytycznych interweniowanie w imieniu prezydenta Gdańska.

Dodatkowe wątpliwości rodzi fakt, że choć formalnie stanowisko pełnomocnika istnieje w urzędzie od 15 listopada ubiegłego roku (do tej pory przez kilka miesięcy sprawowała je Anna Szlachcikowska), niewiele wiadomo o działalności.

- Pierwsze słyszę - komentuje pytany o pełnomocnika mieszkaniec Oliwy pan Kazimierz Szwichtenberg. - Nie wiem, czym on się zajmuje, ale ja nie wiedziałem nawet o jego istnieniu - dodaje. Na 25 osób, zapytanych przez nas o to, czy wiedzą, że w Gdańsku jest taki pełnomocnik, nie wiedziała o tym ani jedna.

Pawlak jest jednak przekonany, że pełnomocnik jest w urzędzie potrzebny. - Ścisła współpraca z Referatem Komunikacji Społecznej pozwoli na efektywne realizowanie powierzonych zadań - przekonuje.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdańsk: Seniorzy mają swojego pełnomocnika. Niewielu o tym wie - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto