Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk. Spór o spot z życzeniami świątecznymi w stacji telewizyjnej

Jacek Wierciński
Paweł Adamowicz, podobnie jak Bogdan Oleszek, składają życzenia co roku
Paweł Adamowicz, podobnie jak Bogdan Oleszek, składają życzenia co roku fot. Robert Kwiatek
Życzenia świąteczne gdański prezydent i przewodniczący Rady Miasta, składają co roku. Tegoroczny spot zamówiony w jednej z komercyjnych radiostacji zbulwersował jednak sekretarza gdańskiego SLD.

- Czy w dobie braku środków na realizację zadań własnych miasta, taka kampania powinna być finansowana ze środków magistratu? - pyta urzędników.

Przeczytaj: Życzenia od prezydenta Gdańska

Krótki, 30-sekundowy spot z życzeniami świątecznymi dla Gdańszczan przed świętami pojawił się w jednej z komercyjnych radiostacji. Wątpliwości gdańskiego SLD wzbudził fakt, że życzenia sygnowane są przez prezydenta Pawła Adamowicza i Bogdana Oleszka, przewodniczącego Rady Miasta Gdańska.

- Zatroskany o stan budżetu Gdańska i jego wydatki, postanowiłem zapytać dyrektora biura RMG o to czy ta kampania panów Oleszka i Adamowicza - w przypadku komercyjnej stacji, skierowana do młodych, jeszcze nieukształtowanych życiem wyborców - jest finansowana ze środków miasta oraz, jeśli tak, to czy jako równoprawny obywatel mam równe prawo do korzystania z tych środków - tłumaczy Dominik Gersten, sekretarz Rady Miejskiej SLD w Gdańsku, który 24 grudnia złożył w sekretariacie Rady Miasta Gdańska pismo w tej sprawie. - Odpowiedź na swoje wątpliwości pan sekretarz otrzyma, ale nie od nas, bo to nie my jesteśmy właściwym adresatem tego pisma - tłumaczy Piotr Spyra z Rady Miasta, który dodaje, że list przekazał do gdańskiego magistratu.

- Życzenia radiowe emitowane były tylko w jednej radiostacji. Ich koszt to 3600 zł brutto, a pieniądze na ten cel pochodziły z budżetu Kancelarii Prezydenta Gdańska - mówi Dariusz Wołodźko z gdańskiego magistratu.

Podkreśla on, że życzenia prezydent i przewodniczący składają co roku. - Tak jest zresztą także w innych miastach - dodaje.

Wątpliwości dotyczących płatnych życzeń nie ma także rzecznik prezydenta Gdańska, Antoni Pawlak, który już wczoraj przygotował odpowiedź na list Gerstena: "Wygląda na to, że aktualne sprawowanie funkcji sekretarza Rady Miejskiej SLD jest dla Pana na tyle absorbujące, iż umknęło Pańskiej uwadze, że pod koniec grudnia zazwyczaj przypadają święta Bożego Narodzenia. A koniec tego miesiąca jest także końcem roku. Z tych okazji ludzie zwykli składać sobie życzenia.

Przeważnie serdeczne. Taki jest w Polsce zwyczaj. Do dobrego obyczaju należy i to, że mieszkańcom miasta składają życzenia prezydent i przewodniczący Rady Miasta. Pragnę zapewnić Pana, że zwyczaj ten nie ma nic wspólnego z kampanią wyborczą. Przypomnę Panu, bo może i to umknęło Pańskiej uwadze, że wybory samorządowe odbędą się dopiero w roku 2014" - odpowiada Pawlak.

Inni prezydenci też życzą

Życzenia świąteczne i noworoczne emitują urzędy w całym Trójmieście.
- W radiu emitowaliśmy w tym roku jedynie zaproszenia na Jarmark Świąteczny i wspólne śpiewanie kolęd. Życzenia świąteczne pojawiły się w druku w pięciu ukazujących się lokalnie gazetach -tłumaczy Marta Dulkiewicz z sopockiego magistratu, który wydał na ten cel 9,5 tys. zł brutto. - Łączny koszt życzeń pokryty został ze środków budżetowych Biura Prezydenta - dodaje urzędniczka.

Inaczej sytuacja wygląda w Gdyni. - Jesteśmy dość pryncypialni jeśli chodzi o wydawanie publicznych pieniędzy, dlatego żadnych dodatkowych płatnych ogłoszeń nie zamawialiśmy - przekonuje Joanna Grajter, - rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdynia. - Życzenia od prezydenta dla wszystkich przyjaciół naszego miasta pojawiły się w naszym, finansowanym z pieniędzy samorządu, drukowanym w 30 tys. egzemplarzy, bezpłatnym tygodniku "Ratusz" oraz na stronie internetowej miasta. Emisję w płatnych tytułach czyli składanie życzeń, które finansujemy za pieniądze pochodzące od mieszkańców uważamy za niestosowne. To trochę tak jakby przyjść do kogoś na imieniny i wręczyć mu prezent, kupiony za pieniądze, które wzięło się wcześniej od obdarowywanego - mówi rzeczniczka. Podkreśla, że życzenia prezydenta pojawiały się także w płatnych tytułach. - Jednak nie na zasadzie komercyjnej, ale jako odpowiedzi na pytania zadawane przez dziennikarzy - mówi.

Co o tym myślicie? Zapraszamy do komentowania!

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto