Gdańsk: Ulice Głównego Miasta na sezon zamieniają się w deptaki.Ulice zamknięte dla ruchu samochodów

Urzędnicy takim prognozom przytakują, bo jak twierdzą wyznaczanie deptaków to trend, który na zachodzie jest sprawą oczywistą. - Dzięki strefie ruchu pieszego turyści mogą czuć się bezpiecznie. Mogą spacerować, nie oglądając się co chwila na przejeżdżające samochody - wyjaśnia Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Takie rozwiązanie stosowane jest już w większości miast europejskich, które zamykają centra nie tylko w sezonie, ale nawet na stałe. Dzięki temu stają się ulubionym miejscem wypoczynku i rekreacji. Właśnie do tego dążymy.