Jak poinformował we wtorek PAP szef Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz Witold Niesiołowski, śledztwo umorzono z powodu niewykrycia sprawców. Prokurator wyjaśnił, że śledczy znaleźli na fałszywych (skserowanych) kartach odciski palców, ale nie udało się ustalić, kto je pozostawił.
Zawiadomienie w sprawie sfałszowanych kart do głosowania skierowała do prokuratury latem tego roku (tuż po wyborach prezydenckich) gdańska Okręgowa Komisja Wyborcza, którą z kolei o sprawie poinformowali członkowie jednej z gdańskich komisji.
Członkowie komisji natrafili na podrobione karty po otwarciu urny wyborczej. Znaleźli w niej 163 skserowane karty. Gdyby udało się ustalić sprawcę, w myśl art. 248 kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw przeciwko wyborom, groziłoby mu do trzech lat więzienia.
aks/ bos/
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?