Choć dyskusje na temat projektu zmian zasad przyznawania bezpłatnych abonamentów nie zbliżają się jeszcze do końca, wiadomo, że jeśli wejdą w życie, dotkną wszystkich kierowców. Jak podkreślają władze Gdańska - mieszkańców Głównego Miasta w najmniejszym stopniu.
Uporządkują strefy, które mylą kierowców?
Najprawdopodobniej zmiany, nad którymi pracują urzędnicy, będą wiązały się z wyższymi cenami abonamentów i większymi restrykcjami przy przyznawaniu.
- Są różne warianty. Trzeba będzie wziąć pod uwagę dane dotyczące analizy ruchu i omówić sytuację w Głównym Mieście, ale możliwe, że także we Wrzeszczu czy Oliwie i polityka parkingowa wymagać będzie uporządkowania - tłumaczy Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska, i dodaje, że to właśnie w tych dzielnicach najczęściej dochodzi do parkingowych absurdów, które zgłaszają głównie sami mieszkańcy.
Możliwe więc, że rozwiązany będzie istniejący od lat w centrum miasta problem z zachodzącymi na siebie strefą ograniczonego ruchu i strefą płatnego parkowania, co wprowadza w błąd nawet najlepszych kierowców. Aby wjechać w pierwszą z nich, trzeba mieć abonament. Ten zaś jest przyznawany mieszkańcom, osobom opiekującym się starszymi ludźmi oraz tym, którzy prowadzą w strefie działalność gospodarczą.
- W ostatnim roku mieszkańcom oraz wszystkim sprawującym opiekę nad osobami po 75 roku życia, zamieszkałym w strefie ograniczonego ruchu, przyznano 2616 abonamentów, które są ważne rok - wylicza Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Gdy jednak posiadacz abonamentu znajdzie się w drugiej strefie - płatnego parkowania , musi wykupić bilet parkingowy. Nie ma tu znaczenia, czy posiada abonament, czy nie.
- Trudno się połapać, gdzie jest jedna strefa, a gdzie druga i gdzie trzeba płacić, a gdzie nie. Do tego dochodzą jeszcze informacje, że nakaz kupowania biletów parkingowych nie obowiązuje od godz. 17 do 9 rano - opowiada pan Robert, który mieszka w centrum Gdańska. - Miałem już taką przygodę i moim zdaniem właśnie przez chaos w oznakowaniu otrzymałem 500-złotowy mandat.
Mylące są także obowiązujące przepisy, które określają, że w strefę ograniczonego ruchu wchodzi "ul. Ogarna, Podgarbary, Wełniarska, Teatralna, Latarniana, Szeroka, rzeka Stara Motława, z wyłączeniem ul. Ogarnej i Szerokiej".
Wreszcie, mandaty wystawiają nie tylko funkcjonariusze Straży Miejskiej, ale i pracownicy działu parkowania Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Czytaj także:
Nieczynne parkingi we Wrzeszczu są źle oznakowane?
W Gdańsku Śródmieście trudno jest się połapać z parkowaniem
Polub nas na Facebooku:
Odechce się jeździć po mieście
Możliwa jest też opcja, że abonament będzie upoważniał do pozostawienia samochodu wyłącznie pod swoim domem, a w przyszłości całkowicie zniknie na rzecz jednorazowych opłat. Ma być bowiem odwrotnie jak w komunikacji miejskiej, w której stawia się właśnie na bilety okresowe.
- Jeszcze za wcześnie, by mówić o szczegółach, dopiero siadamy do projektu - dodaje prezydent Lisicki, wiceprezydent Gdańska.
Jednocześnie władze chcą zwiększyć rotację samochodów na miejscach postojowych, aby nie dochodziło do sytuacji, w których miejsca dla kierowców zajmowane są przez postawione na przyczepach banery reklamowe.
Kierowcy, którzy słyszeli już o zbliżających się zmianach, są do nich nastawieni sceptycznie
.
- W centrum powinno powstać więcej parkingów i skończyłby się problem kombinowania przez kierowców - uważa pan Marek, taksówkarz z Gdańska. - Nie sądzę, by inny sposób miał przekonać leniwych kierowców do pozostawienia samochodu pod domem i przemieszczania się do centrum komunikacją miejską, a na Starym Mieście pieszo lub na rowerze.
Na zmiany trzeba zaczekać
Nowe przepisy najprawdopodobniej wejdą w życie od przyszłego roku. - Do końca trzeciego kwartału 2011 na pewno nic się nie zmieni - zapewnia prezydent Lisicki. - Projekt mógłby zostać przedstawiony najwcześniej na sierpniowej sesji Rady Miasta, ale nie sądzę, by nastąpiło to tak szybko.
Możliwe, że w próbach ograniczenia ruchu samochodów w Śródmieściu kropką na "i" staną się planowane w Gdańsku parkingi typu park & ride - między innymi, przy budowanym węźle komunikacyjnym Nowa Łódzka.
Straż Miejska przyznaje, że słyszała już o możliwych zmianach. - Kierownictwu gdańskiej Straży Miejskiej znany jest wstępny projekt nowej uchwały - potwierdza Miłosz Jurgielewicz, jej rzecznik, i dodaje, że z respektowaniem nowych przepisów nie powinno być wyjątkowych problemów.
- W takich sytuacjach każdy ustawodawca, czyli w tym przypadku gdański samorząd, dąży do tego, by wszelkie zmiany w obowiązujących przepisach były poprzedzone kampanią informacyjną, aby nowe prawa zostały jak najszybciej przyswojone - dodaje.
Czytaj także:
Nieczynne parkingi we Wrzeszczu są źle oznakowane?
W Gdańsku Śródmieście trudno jest się połapać z parkowaniem
Polub nas na Facebooku:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?