Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: W trakcie remontu Żurawia znaleziono wydanie "Dziennika Bałtyckiego" sprzed ponad 60 lat

OPRAC.:
Kamil Kusier
Kamil Kusier
Gdańsk. W trakcie remontu Żurawia znaleziono wydanie "Dziennika Bałtyckiego" sprzed ponad 60 lat.
Gdańsk. W trakcie remontu Żurawia znaleziono wydanie "Dziennika Bałtyckiego" sprzed ponad 60 lat. Jakub Steinborn | Dziennik Bałtycki
Wydanie "Dziennika Bałtyckiego" z dnia 12 grudnia 1961 roku odnaleźli budowlańcy w trakcie remontu Żurawia w Gdańsku. Ekipa prowadząca prace modernizacyjne dźwigu egzemplarz dziennika znalazła w trakcie demontażu drewnianej podłogi. Jak informują władze Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, nie wiadomo, dlaczego właśnie w takim miejscu została ukryta gazeta.

Gdańsk. "Dziennik Bałtycki" sprzed ponad 60 lat odnaleziony w trakcie remontu Żurawia

O czym pisano na łamach "Dziennika Bałtyckiego" ponad 60 lat temu? W gazecie pojawiła się m.in. kronika policyjna.

– Z kroniki policyjnej możemy dowiedzieć się m.in., że „w Małym Kacku przy ul. Kaliskiej przed domem numer 15 motocyklista Henryk Karcz najechał na węgiel zwalony przed domem”- mówił Marcin Westphal, dyrektor ds. merytorycznych Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, placówki, do której trafiło odnalezione wydanie "Dziennika Bałtyckiego". - Albo, że „Zwalone drzewo pozbawiło Sopot i częściowo Oliwy światła”. Ciekawie brzmi również treść anonsów matrymonialnych oraz repertuar nieistniejących dziś kin „Leningrad”, „Znicz”, czy „Promień”. Jest też informacja o szczęśliwcach, którzy wygrali w gdańskiej grze liczbowej „Jantar” oraz o tym, że Port Gdyński wykonał roczny plan.

Zobacz też:Tak było. Dziś 33. rocznica pierwszych częściowo wolnych wyborów do Sejmu i Senatu

Co z wydaniem "Dziennika Bałtyckiego" z grudnia 1961 roku? Jak przekazało Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku, nie ma sprecyzowanych planów co do przyszłości eksponatu. Chociaż nie jest to zabytek, to jednak, jak podkreślają muzealnicy, czasopismo po pierwsze traktują jako ciekawostkę, po drugie w budynku Żurawia, nawet najdelikatniejsze okazy, mogą mieć znakomite warunki do przechowywania.

– Egzemplarze gazet z lat 60. ubiegłego wieku w wielu przypadkach są zdigitalizowane i można je oglądać w bibliotekach - mówił dr Marcin Westphal. - Nas ciekawi fakt, że mimo upływu lat gazeta zachowała się w tak dobrym stanie. To pokazuje, że nawet dla tak delikatnych obiektów jak papier gazetowy Żuraw jest dobrym miejscem do przechowywania. Zatem eksponowanie tam obiektów, które są dużo cenniejsze, jest jak najbardziej bezpiecznie.

"Dziennik Bałtycki" z 1961 roku trafi do kapsuły czasu?

Trwający od kwietnia 2022 roku i mający się zakończyć w grudniu 2023 roku remont Żurawia stworzył okazję umieszczenia wydania "Dziennika Bałtyckiego" z 12 grudnia 1961 roku w kapsule czasu, która ma zostać umieszczona w najstarszym zachowanym dźwigu portowym w Europie i otwarta po 50 latach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto